WilliamCompton napisał/a: |
- A jeśli przyjąć, że ST w dużej części to bajka (eksodusu nie było, król Dawid nigdy nie istniał, podobnie jak Abraham i Mojżesz) - to znaczy, że nie było grzechu pierworodnego, nie było żadnego buntu wobec Boga - że wolna wola człowieka to mit - i że nic nie usprawiedliwia bożej tolerancji wobec zła?! |
Cytat: |
A co do wynikania, niektóre starotestamentowe przekazy MOGĄ być prawdziwe, jak np. o tym chłopcu, co to go bracia wrzucili do studni i później został ważną szychą w Egipcie. Historycy są zgodni, że w pewnym okresie plemiona semickie podbiły Egipt (czy jakąś jego część, nie wiem, nie znam się).
Może "późniejszy" Bóg jest prawdziwy? |
toto napisał/a: |
Spójrzmy inaczej. ST w dużej mierze to bajka. |
WilliamCompton napisał/a: |
A może wiara w Boga ma podłoże fizjologiczne, tak jak np. Chomskiego teoria o rozwoju języka, może każdy człowiek ma "zaprogramowaną w głowie" potrzebę tworzenia wyobrażenia Boga? |
WilliamCompton napisał/a: |
- A jeśli przyjąć, że ST w dużej części to bajka (eksodusu nie było, król Dawid nigdy nie istniał, podobnie jak Abraham i Mojżesz) - to znaczy, że nie było grzechu pierworodnego, nie było żadnego buntu wobec Boga - że wolna wola człowieka to mit - i że nic nie usprawiedliwia bożej tolerancji wobec zła?! |
Jander napisał/a: |
Znaczy usiadła rada żydów i napisała Stary Testament? A potem usiadła druga rada żydów i napisała Nowy Testament? |
Fidel-F2 napisał/a: |
Jezus miał koncepcję ale żeby te pastuchy i zasadniczo tłuki coś zrozumiały jakoś to musiał w ich świadomości umieścić, poprzez kontekst. Ale mu się nie udało czego mamy przykłady do dziś. W zasadzie nikt go dziś nie słucha i nie rozumie a kościół najmniej. |
WilliamCompton napisał/a: |
dziwię się, że ludzie nie chcą zadawać podobnych pytań. |
Jander napisał/a: |
Jeśli podważasz Mojżesza to skąd się wzięło 10 przykazań? Zebrała się rada żydów i je ustanowiła i od tego momentu wszyscy żydzi musieli je przestrzegać? |
WilliamCompton napisał/a: |
Oj, wydaje mi się, że się mylisz, Fidel |
WilliamCompton napisał/a: |
Religia raczej nie jest sama w sobie "wynalazkiem", powiedziałbym że wynika ona z ludzkiej natury, w sensie czysto fizycznym. Po prostu, mózg funkcjonuje tak, a nie inaczej, u każdego człowieka występuje pewna skłonność do wiary w "coś" |
WilliamCompton napisał/a: |
Oj, wydaje mi się, że się mylisz, Fidel
Religia raczej nie jest sama w sobie "wynalazkiem", powiedziałbym że wynika ona z ludzkiej natury, w sensie czysto fizycznym. Po prostu, mózg funkcjonuje tak, a nie inaczej, u każdego człowieka występuje pewna skłonność do wiary w "coś". Martwi mnie to, że spora część dogmatów chrześcijaństwa i judaizmu wynika - na dobrą sprawę - nie wiadomo skąd. |
WilliamCompton napisał/a: |
Oj, wydaje mi się, że się mylisz, Fidel |
utrivv napisał/a: |
Duża część z dyskutantów jest właśnie gorąca |
utrivv napisał/a: |
Mogę cię zapewnić że jestem osobą wierzącą i mnie to akurat nie martwi. |
Cytat: |
wiele opowieści zawartych w Starym Testamencie to jedynie ideologiczne (uzasadniające taki, a nie inny porządek rzeczy) podania ludowe - podobne 'mity', np. o stworzeniu świata znajdowane są w wielu kulturach na całym świecie.
Jeśli przyjąć, że to prawda - znaczy to, że np. historia Adama i Ewy to zwykła bajeczka, którą różne koczownicze plemiona opowiadały sobie przez lata przy ognisku. Coś w rodzaju "Na Wojtusia z popielnika", albo "Bajki o Czerwonym Kapturku". |