Zaginiona Biblioteka

Społeczeństwo - Wyspy Brytyjskie

Tixon - 2011-08-14, 18:06
: Temat postu: Wyspy Brytyjskie
(Jak mod znajdzie lepszy temat, niech połączy ;) )

http://wyborcza.pl/1,7524...?as=1&startsz=x

Z artykułu o zamieszkach na Wyspach :

Cytat:
"Dobre rzeczy powinny zdarzać się dobrym ludziom, a złe złym" - w ten najprostszy sposób definiuje Hutton swój centralny polityczny postulat


Jak dla mnie genialne.
Romulus - 2011-08-14, 21:50
:
Kiedy czytam o kryzysie odzywa się we mnie morderca: naprawdę uważam, że kierownictwo Goldman Sachs powinno siedzieć w więzieniu a nie latać luksusowymi samolotami. Agencje ratingowe to wielka ściema. Chyba już nigdy nie zagram na giełdzie, swoją drogą :) Kapitalizm, który teraz panuje to jakieś wynaturzenie. Gdyby jutro rządy zrobiły zamach na rynki kapitałowe, zlikwidowałyby bankowość inwestycyjną - biłbym brawo la tej karkołomnej decyzji, mimo wszystko.

Ale to, co działo się w Londynie to nie tylko "wina" kapitalizmu w tej wynaturzonej postaci, jaka obecnie funkcjonuje. To, jak pisał Magierowski, także wina liberalnego społeczeństwa, w którym wszystko wolno. System edukacji zamienia się w karykaturę, w której nie można ukarać ucznia, bo zaraz poczuje się WYKLUCZONY i będzie draka. Wbija się małolatom antykoncepcję do głowy a zapomina się o przestrzeganiu przed tym, aby nie podejmowali zbyt wcześnie zachowań seksualnych. I mamy liberalną, politycznie poprawną Wielką Brytanię, w której małolaty masowo rodzą nieślubne dzieci. Ostoją są prywatne uczelnie, w których duch rywalizacji między uczniami jest podtrzymywany. Ale na prywatne uczelnie nie wszystkich stać. Ci, których nie stać muszą posyłać swoje dzieci do publicznych wylęgarni młodocianych przestepców, nieletnich matek i ojców, w których uczy się dziecko, że nie ma co się starać bo za drugie miejsce też jest nagroda, taka sama jak za pierwsze. Ale za to jesteśmy zajebiście liberalni ;) Ostatnio koleżanka opowiadała mi o szkole, "oświeconej", do której posłała dziecko. Zabrała ją po pierwszym półroczu. Bo nie mogła zaakceptować tego, że jej dziecku zabroniono cieszyć się z dyktanda na piątkę. Żeby Maciusie, Piotrusie, Marysie i Kasie nie czuły się właśnie WYKLUCZONE.
WilliamCompton - 2011-08-14, 22:41
: Temat postu: to wprowadzanie orwellowskich metod tylnymi drzwiami
Społeczeństwo brytyjskie to bomba z opóźnionym zapłonem, mnóstwo grup o separatystycznych skłonnościach, nienawidzących wszystkich dookoła:

- White Collars / middle class - na nasze standardy, ludzie bardzo bogaci, zatrudnieni w większych firmach, bankach, itp. Najchętniej zamknęliby się we własnym skansenie, albo kupili sobie własną wyspę.

- yobs/chavs/gypsies - najniższa klasa społeczne OD POKOLEŃ żyjąca z zasiłku. Nienawidzi Pakich, White Collars, Isterjuropańców i na dobrą sprawę, wszystkich innych.

- Pakis - słabo wykształceni, cywilizacyjnie opóźnieni imigranci z Pakistanu, Turcji, Indii. Nie integrują się z resztą społeczeństwa, nienawidzą wszystkich innych grup.

-Żydzi - południe Anglii skupia sporą żydowską diasporę, ludzi którzy ze strachu, nauczeni doświadczeniem, nie solidaryzują się z żadną inną grupą społeczną.

- Indusi (Indianie???) - świetnie wykształceni, bogaci ludzie, dzieci indyjskich imigrantów. Kończą świetne szkoły, prowadzą własne firmy, a jednak nie integrują się, zachowują własną kulturę (choć niekoniecznie język). Dyskryminowani, często myleni z "the Pakis"

- Isterjuropańcy - wszyscy ze "Wschodu", głównie Polacy, Czesi i Słowacy, najciężej pracujący z wszystkich grup, wykonujący najgorsze zawody, słabo integrujący się ze względu na barierę językową, nienawidzą wszystkich bogatszych grup (szczególnie Pakis)

- Ortodoksyjni Muzułmanie - całkiem duża społeczność w Londynie, nienawidzą: gejów, Żydów, kobiet, którym wiedzie się w biznesie, itp. :) Nienawidzą wszystkich innych grup.

- Afrykanie, Jamajczycy i inne zjawiska (silnie dyskryminowani, nienawidzą innych grup na tej samej zasadzie, co wspomniani Żydzi)

Więc niech ktoś mi powie, do k... Loli, jak w społeczeństwie, gdzie każdy każdego nienawidzi, jak w takim społeczeństwie można uniknąć zamieszek????

Żeby utrzymać ten zwierzyniec w stanie niezmienionym, władza musi coraz bardziej ograniczać swobody obywatelskie. Głównie przy pomocy "ustaw", "zezwoleń", "wyjątków", które wprowadza się "tylnymi drzwiami". Nie zdziwiłbym się, gdyby zamieszki były do tego kolejnym pretekstem.[/b]
Ł - 2011-08-15, 00:03
:
WilliamCompton ładna wyliczanka, ale co ona ma do rzeczy jak obecnie wiele z tych grup rabuje solidarnie?
stian - 2011-08-15, 16:01
:
WilliamCompton,

żenada :roll:
Romulus - 2011-08-15, 21:52
: Temat postu: Re: to wprowadzanie orwellowskich metod tylnymi drzwiami
WilliamCompton napisał/a:
Społeczeństwo brytyjskie to bomba z opóźnionym zapłonem, mnóstwo grup o separatystycznych skłonnościach, nienawidzących wszystkich dookoła:

- White Collars / middle class - na nasze standardy, ludzie bardzo bogaci, zatrudnieni w większych firmach, bankach, itp. Najchętniej zamknęliby się we własnym skansenie, albo kupili sobie własną wyspę.

- yobs/chavs/gypsies - najniższa klasa społeczne OD POKOLEŃ żyjąca z zasiłku. Nienawidzi Pakich, White Collars, Isterjuropańców i na dobrą sprawę, wszystkich innych.

- Pakis - słabo wykształceni, cywilizacyjnie opóźnieni imigranci z Pakistanu, Turcji, Indii. Nie integrują się z resztą społeczeństwa, nienawidzą wszystkich innych grup.

-Żydzi - południe Anglii skupia sporą żydowską diasporę, ludzi którzy ze strachu, nauczeni doświadczeniem, nie solidaryzują się z żadną inną grupą społeczną.

- Indusi (Indianie???) - świetnie wykształceni, bogaci ludzie, dzieci indyjskich imigrantów. Kończą świetne szkoły, prowadzą własne firmy, a jednak nie integrują się, zachowują własną kulturę (choć niekoniecznie język). Dyskryminowani, często myleni z "the Pakis"

- Isterjuropańcy - wszyscy ze "Wschodu", głównie Polacy, Czesi i Słowacy, najciężej pracujący z wszystkich grup, wykonujący najgorsze zawody, słabo integrujący się ze względu na barierę językową, nienawidzą wszystkich bogatszych grup (szczególnie Pakis)

- Ortodoksyjni Muzułmanie - całkiem duża społeczność w Londynie, nienawidzą: gejów, Żydów, kobiet, którym wiedzie się w biznesie, itp. :) Nienawidzą wszystkich innych grup.

- Afrykanie, Jamajczycy i inne zjawiska (silnie dyskryminowani, nienawidzą innych grup na tej samej zasadzie, co wspomniani Żydzi)

Więc niech ktoś mi powie, do k... Loli, jak w społeczeństwie, gdzie każdy każdego nienawidzi, jak w takim społeczeństwie można uniknąć zamieszek????

Wow. Zaparło mi dech w piersiach. Wszyscy się ze wszystkimi nienawidzą? I co? Czemu się zabijają dopiero teraz a nie "od pokoleń". Żydzi wszystkich nienawidzą i się nie integrują? Something new. Polacy i Czesi najciężej pracują? Jakieś to martyrologicznie idiotyczne :)
WilliamCompton napisał/a:
Żeby utrzymać ten zwierzyniec w stanie niezmienionym, władza musi coraz bardziej ograniczać swobody obywatelskie. Głównie przy pomocy "ustaw", "zezwoleń", "wyjątków", które wprowadza się "tylnymi drzwiami". Nie zdziwiłbym się, gdyby zamieszki były do tego kolejnym pretekstem.[/b]

Hahahahha! No, strasznie opresyjna to władza, która nie miała sił, srodków i zezwolenia na uderzenie w bandytów rabujących sklepy, która dopiero po dwóch, trzech dniach dostała zgodę na użycie armatek wodnych i kul gumowych :mrgreen: Ci Brytole (władzunia ichnia) to jednak faszyści :)
Tixon - 2016-06-17, 11:27
:
Jo Cox (posłanka Partii Pracy) została zamordowana. Działała na rzecz pozostania w UE. Napastnik prawdopodobnie krzyczał "Britain First". :cry:
Romulus - 2016-06-17, 15:01
:
Co zrobić, przed wariatem się nie obronisz. W Orlando inny debil rozstrzelał klub gejowski.

A Brytole pewnie opuszczą UE. W zasadzie, wcale bym za nimi nie tęsknił. Nasi rodacy na Wyspach będą mieli pod górkę, ale - jak czytałem - polscy emigranci też popierają Brexit, więc krzyż im na drogę.

A UE wcale nie musi na tym stracić. W zasadzie lepiej, aby Brytyjczycy wyszli z UE, niż aby dawać im za pozostanie kolejne przywileje.

Widzę to tak. Jesteś na imprezie, na której wszyscy się bawią. Ale jest też inny mendowaty uczestnik, który narzeka, że browar/wódka za ciepłe, jedzenie za zimne, ciasno, niewygodnie. I tak mendzi, mendzi, psując wszystkim humor. Zatem kiedy w końcu opuszcza imprezę - wszystkim od razu się humor poprawia.

Wobec tego, do widzenia, Brytanio. :)
Młodzik - 2016-06-17, 15:05
:
Sęk w tym, że to ten mędzący wszystkim stawia, choć nie bardzo ma ochotę :) .

Ale fakt, faktem, Brytyjczycy robią głupio. Czasy mocarstwa skończyły się dobre 80 lat temu jeśli nie więcej. Bez UE będą tylko mikrym państewkiem, które kiedyś coś znaczyło i nadal coś tam znaczy, ale szybko traci wpływy.
Fidel-F2 - 2016-06-17, 15:10
:
I pewnie stracą Szkocję raz dwa.
Stary Ork - 2016-06-17, 15:28
:
I City im się przeniesie do Frankfurtu. Trudno bawić się w bankierów Unii Europejskiej nie będąc w Unii Europejskiej. Zwłaszcza jeśli kontynent zrobi to co powinien i spuści TTIP w szambo.
Romulus - 2016-06-17, 19:36
:
Młodzik napisał/a:
Sęk w tym, że to ten mędzący wszystkim stawia, choć nie bardzo ma ochotę :) .

Ale fakt, faktem, Brytyjczycy robią głupio. Czasy mocarstwa skończyły się dobre 80 lat temu jeśli nie więcej. Bez UE będą tylko mikrym państewkiem, które kiedyś coś znaczyło i nadal coś tam znaczy, ale szybko traci wpływy.

Nie pisz, że przy tylu ulgach, które jeszcze im Margaret wywalczyła oni jeszcze płacą większość "rachunków" UE? Jak dla mnie, choć kocham Brytanię, to niech spier.alają.
Stary Ork - 2016-06-17, 19:38
:
Ich znaczenie zasadza się na byciu największym lotniskowcem US Navy z jednej strony i siedzibą kilku sporych banków z drugiej. Jak wyjdą z UE to po prostu zacieśnią związki z USA, ale na krótką metę mogą ekonomicznie ostro dostać po dupie bez dostępu do wspólnego rynku finansowego.
bio - 2016-06-17, 19:55
:
A ja, jako Prawdziwy Polak( z 1/8 krwi tatarskiej) mam to w dupie!
Trojan - 2016-06-17, 20:48
:
uczciwie mówiąc - nie lubię politycznie-historycznie Brytyjczyków. Zawsze się dystansują na tej wyspie, zawsze odpierd%^& jakieś hiphopki, jębani hipokryci. także krzyż na drogę ...

choć bukmacherzy stawiają bodaj tylko 40% na wyjście z UE.
aha,
jeszcze jedno - może zadziałać efekt Jo Cox i ludzie zmienią podejście,
ciekawe oczywiście deklaracje Szkocji
BM3 - 2016-07-01, 07:43
:
Jak do tej pory dobrze na tym wychodzili. No, może z wyjątkiem II wojny światowej. :D Może to wcale nie takie złe rozwiązanie tym razem.