Grigori napisał/a: |
khem, bo MGS4 to porażka jest i mówię to również jako fan serii. |
Grigori napisał/a: |
Samo prowadzenie fabuły to dno, już wolałem klasyczne rozmowy przez codec |
Grigori napisał/a: |
Co do prowadzenia fabuły czwórki (prowadzenia - nie fabuły), mam pretensje, że wszystko to odbywało się według schematu tak walącego po oczach, że nie sposób przejść obok niego obojętnie. Najlepiej to pokazać na przykładzie wszystkich Pięknych Bestii. Najgorsi bossowie w historii, bo pozbawieni wyrazu; praktycznie zero interakcji z bohaterem, zero informacji, dopiero po pokonaniu którejś zgłasza się Drebin i robi nam wykład kim ona w ogóle była. Suche straszliwie. Tak samo jak reszta tłumaczeń zawiłości fabuły. Zupełnie jak wykłady u nudnego profesora. |
Grigori napisał/a: |
Bo przecież ta część to nic innego jak kryptoreklama produktów Apple, nowego modelu Triumpha czy jakichś japońskich napojów Regen'eracyjnych. |
Grigori napisał/a: |
khem, ufilmowienie? Wstawianie produktów komercyjnych do fikcyjnego świata gry to to samo co nawiązania do znanych filmów? Nie bardzo. |
Grigori napisał/a: |
Gdyby faktycznie było tak jak mówisz w pierwszym akapicie, to przytoczony filmik miałby pozostałe części, a ich nie ma. |
Grigori napisał/a: |
Powiedzcie mi, czemu Snake sobie nie strzelił w łeb rękami gracza na koniec? Czemu nie zrobiono takiej sceny na cmentarzu jak z The Boss w trójce, że to gracz musi nacisnąć spust? |
Grigori napisał/a: |
Oczywiście na 100% zobaczymy Solid Snake w MGS Raising, no jakże by inaczej. |
Black napisał/a: |
"po cholerę zrobił MGS3" |
Tixon napisał/a: |
...Devil May Cry... |