Ł napisał/a: |
Fallout 3 + wszystkie dodatki. Coś do czego potrzebny był mi nowy komp. Jest radość - nlezy do tych osób które mimo tego że są uberfanami starych falloutów, bardzo dobrze przyjeli hybrydę Elder Scrolls: Fallout. Kilka kwestii rozwiązano lepiej (kradzież, naprawa), kilka gorzej ale od tego są mody. A ja przepadłem gdzieś na pustkowiach z shotgunem, snajperką i psem. |
Jander napisał/a: |
sprawia, że kompletnie nie mam ochoty sięgnąć po New Vegas. |
MrSpellu napisał/a: | ||
Jak odpalisz Fallout: New Vegas, to nagle stwierdzisz, że F3 jest chujowe. Poważnie, jest przepaść. |
Jander napisał/a: |
Z mojej strony chujowość F3 (od pewnego momentu) sprawia, że kompletnie nie mam ochoty sięgnąć po New Vegas. |
Ł napisał/a: |
Rozumiem że od "od pewnego momentu" tyczy się głównego wątku gry? |
Jander napisał/a: |
Też, również w kwestii ogarnięcia systemu i łażenia po takich samych liniach metra. |
Ł napisał/a: |
Grałeś w dodtki? |
MrSpellu napisał/a: |
A New Vegas to po prostu miód. I nie ma metra
Zresztą... |
Spell napisał/a: |
:arrow: Gra w zwykłym trybie szybko staje się zbyt łatwa. Tylko Jestem Hardkorem |
Jander napisał/a: |
3. Da się inaczej wędrować po Waszyngtonie? |
Ł napisał/a: |
Spellu, polecasz noobowi zacząć grać w NV postacią walczącą głównie piąchami/bronią ręczną na hardkorze? Myśle że bezpieczniej byłby czymś snajperskim zagrać ale tym grałem w F3 i przejadło mi się nieco. |
Ł napisał/a: |
Spellu ale pytanie było o broń do starć bezpośrednich |
Ł napisał/a: |
A propo the Pitt, to fajny dodatek ale nie rozumiem jak można było zapędzić grafików do zrobienia tak zajebistej scenerii (bardzo bardzo w klimacie pierwszego Falla - Boneyard) ,a jednocześnie pozwolić scenarzystom spać i walić konia, co zaowocowało tragiczną krótkością całości. |
Ł napisał/a: |
Rozczarowaniem tymbardziej totalnym bym tego nie nazwał. |
Ł napisał/a: |
Wiesz Spellu przy wszystkich zaletach New Vegas to bitwa o Tamę Hoovera była mniej epicka niż spacer robota z F3 (nawet jak nadleciał Verbird - to była njabrzdiej epickie |
Ł napisał/a: |
W ogóle to też brakowało mi dużego postapokaliptycznego miasta w całej grze, bo oprócz krzykliwego i mało postapo Strip, nie ma takiego czeogś. |
MrSpellu napisał/a: | ||
Bombowiec był epicki |
Stary Ork napisał/a: |
podoba mi się też to, że nie ma niepotrzebnych umiejętności, a power armor nie ma wbudowanego przycisku "Wygrałem!" |
Jander napisał/a: |
Dead Money kilka dni temu skończył się exclusive i wyszedł na PC. |
Ł napisał/a: |
Chyba go przegapiłem, w ferworze machania sladgehammerem o wdzięcznej nazwie "Oh Baby". |
Ł napisał/a: |
Mnie jeszcze wkurzyło że New Vegas chodził mi dużo mniej płynnie niż F3, mimo posiadania jakościowo tej samej grafiki - zdaje się zoptymalizowali ślinik pod Xboxa którego traktują priorytetowo (chociażby przez to że xboxowcy mają już eksluzywny dodatek do NV). |
Stary Ork napisał/a: |
Jako że mam na pieńku z Cezarem (fundowanie legionistom headshotów to nałóg, z którym trudno zerwać), a pilnie jest mi drań potrzebny do zamknięcia kilku questów (drobny eufemizm, muszę ubić skurwla, ot co), mam pytanie - ktoś probował/dokonał tego? Nie mam akurat pod ręką dwudziestu senatorów ze sztyletami, Idy marcowe były pół roku temu, stoję pod drzwiami jego namiotu z babcią Lily i Rexem i dostaję łomot za łomotem od pretorian z power fistami. Raz nawet udało mi sie kilku zabić ale, parafrazując nieśmiertelnego wieszcza, napierdalalismy trzy godziny, wyjebaliśmy 17 kilo amunicji, a reszta nic. Ma kto jakiś patent? Mam niestety strzelca, marksman carbine (i light machine gun w odwodzie, ale to badziew jest), power armor i kilka sekund, zanim dranie do mnie dobiegną i przerobią na mielonkę w konserwie. Jakieś sugestie? Dla ułatwienia dodam, że granaty rzucam sobie pod nogi, flamera nie udźwignę, a energetyka gryzie. |
Jander napisał/a: |
Swoją drogą też mieliście przy wysłaniu ghuli w kosmos, że miało pokazać start i poza odgłosem
(i Wagnerem) nic nie było? |
MrSpellu napisał/a: |
A zrobiłeś cały łańcuszek dla Boomersów? Bo bombowiec lata, epicko napierdala i zajebiście przy tym BRZMI (cóż, filmik tego dźwięku w pełni nie oddaje, samolot sobie lata wkoło i to wycie spadających bomb... ) |
MrSpellu napisał/a: |
Miałem ten sam problem. Nowe stery do karty dały radę. |
MrSpellu napisał/a: |
A ty myślisz, że się wcześniej takimi pierdołami interesowałem? |
wred napisał/a: |
co sądzicie o dodatku Statek Kosmiczny Zeta ? |
Tixon napisał/a: |
~ i tcl
albo ~movetoqt |
wred napisał/a: |
hę ? lapek widzi mi klawiaturę jako HID a poza tym kilka innych pewnie do obsługi klawiszy dotykowych i pilota... |
Cytat: |
Idziemy do menadżera urządzeń (w vista CTRL+ALT+DEL i wybieramy odpowiednią opcję, w XP system> sprzet> menadżer urządzeń). Teraz szukamy tam klawiatury, powinna mieć w nazwie „eHome”.
Klikamy na niej prawym i dajemy „aktualizuj sterownik”. Wybieramy potem, że nie chcemy szukać sterownika w sieci, potem „zawansowane” i na końcu „nie wyszukuj, sam wybiorę sterownik do zainstalowania”. Z listy która się pojawi wybieramy to co ma w nazwie HID (zwykle „klawiatura zgodna z HID”) . I już wszystko działa! |
Tixon napisał/a: |
W końcu, po raz pierwszy skończyłem Fallauta 1 |
dworkin napisał/a: |
Bo jest lamusem. |
adamo0 napisał/a: |
Tylko czemu tak późno?! |
MrSpellu napisał/a: |
Skryty snajper to najbardziej imba char jakiego można stworzyć. I nie potrzebujesz działka AT, wystarczy karabin łowiecki z lunetą |
dworkin napisał/a: |
Zresztą Boone jest po prostu nudny |
Olisiątko napisał/a: |
Towarzysze są strasznie irytujący, odbiega taka lama bo trzy pokoje dalej jest wróg, padnie gdzieś potem (...) |
dworkin napisał/a: |
Co najgorsze - nie da się zadowolić wszystkich (House'a, Yes-Mana, NCR, Legionu) |
Stary Ork napisał/a: |
Po paladyńsku raczej NV nie da się przejść, ale zadziwiająco dużo można osiągnąć dobrym słowem (choć łatwiej osiągnąc to dobrym słowem i wielką giwerą ). |
dworkin napisał/a: |
Granie dla jednej drużyny niemal na pewno w jakimś momencie doprowadzi do konfliktu z pozostałymi. |
dworkin napisał/a: |
Od dwóch lvli rozwijam więc speecha. |
Stary Ork napisał/a: |
Nawet Great Khans pójdą na smyczy NCR, jak dobrze to rozegrasz |
MrSpellu napisał/a: |
Small guns
-> Sneak -> Speech |
Stary Ork napisał/a: | ||
Nigga, Boone ma najbardziej klimatyczną misję w F:NV. |
Stary Ork napisał/a: |
ale moje czarnuchy szumiały o jakichś niedobitkach Enklawy |
dworkin napisał/a: |
PS. Czysto subiektywnie brakuje mi też trochę w "New Vegas" vaultowego klimatu, bo w każdej dotychczasowej cześci krypty stanowiły zawsze czoło rozgrywki. |
Tixon napisał/a: |
W Vegas masz kilka krypt do odwiedzenia. Chociaż tylko dwie mają specyficzny klimat : radioaktywna i z roślinami. Mi tam to wystarczyło. |
Tixon napisał/a: |
Szkoda, że w Vegas nie ma takich chwytliwych piosenek. |
MrSpellu napisał/a: | ||
Nie, nie, nie i jeszcze raz nie o to chodziło. Rozumiem dworkina. |
Tixon napisał/a: |
Reza każdą jedną z F3, a muzyka z F3 jest moim ulubionym growym ost ever |
Ł napisał/a: |
A mnie się spodobał ten zabieg scenarzystów, usunięcie krypt w tło rozgrywki. Bo ile można? Błąd polegający na ślepym odtwórstwie popełnili twórcy F3 serwując nam inwazję supermutków i Enklawę i wyszło to ziew. |
Ł napisał/a: |
O kawałkach możnaby długo ale DJe w Vegas faktycznie gorsi. Tylko radio mutków daje radę pod tym względem. Wydaje mi się że twórcy Vegas zaniedbali kwestie radia jako całości a nie tylko0 playlist, a szkoda by był to jeden z tych elementów z F3 które warto by rozwijać. |
MrSpellu napisał/a: |
W tym konkretnym rozumieniu zgoda. Mi chodziło o "nie ma takich chwytliwych piosenek". |
MrSpellu napisał/a: |
Nie, nie, nie i jeszcze raz nie o to chodziło. |
Ł napisał/a: |
Błąd polegający na ślepym odtwórstwie popełnili twórcy F3 serwując nam inwazję supermutków i Enklawę i wyszło to ziew.
|
Tixon napisał/a: |
Czy ja wiem... Enklawa one more time z "jestem waszym prezydentem" wyszła akurat fajnie. |
Tixon napisał/a: |
Chociaż tylko dwie mają specyficzny klimat : radioaktywna i z roślinami. |
MrSpellu napisał/a: | ||
Rozumiem, nie znaczy popieram. |
Stary Ork napisał/a: | ||
A ta z bronią na każdym kroku to pies, psze pana? Można tam w dodatku znaleźć najlepszą moim zdaniem pukawkę w grze, czyli All-American . I Vault w środku Stripu jest świetna (ta, w której pozamykano samych hazardzistów i decyzje były podejmowane losowo ). Więc "tylko dwie" to przesada |
Stary Ork napisał/a: |
Cała akcja z Vaultami nabiera sensu, kiedy się ogarnie całość eksperymentu, rozpatrywanie każdej Krypty z osobna to zasłanianie sobie lasu drzewami |
dworkin napisał/a: |
Dlaczego Bractwo Stali podupadło? Początkowa potęga zniszczała w izolacji, traktującej całe zewnętrze jak jakiś plebs. A na zewnątrz trwało życie, ludzie z aspiracjami i marzeniami urządzali świat, biorąc go jakim jest. |
dworkin napisał/a: |
Gdyby "F3" opierał się na rozgrywce, spójności świata i fabule "New Vegas", byłbym wniebowzięty. |
MrSpellu napisał/a: |
Dobrym przykładem jest finał Tacticsa. BOS staje się potęgą jeżeli łączy się z Kalkulatorem i pod swe skrzydła bierze mutki, ghule, szpony, etc... wtedy jest jasno powiedziane, że konfrontacja z odłamem zachodnim BOS ma spore szanse powodzenia. |
Tixon napisał/a: |
Tylko, że Tactics nie jest włączony do świata Fallauta |
Cytat: |
Because of some minor inconsistencies with previous Fallout games, Fallout Tactics has been declared as non-canon by Bethesda Softworks except for its pivotal events, though some elements do not contradict it and its content can be used as "flavor" material. |
Cytat: |
According to Bethesda's Emil Pagliarulo, high-level events of the Fallout Tactics plot are considered canon for Bethesda Softworks. There is one reference to the Midwestern Brotherhood of Steel in Fallout 3 - Scribe Jameson states that there is a small, rogue detachment of Brotherhood of Steel in Chicago.
The Brotherhood of Steel originating from a military vault, a mistake since they were an organization formed by Mariposa Military Base personnel and their families. Fallout Tactics has an abundance of modern weapons from the real-world (including World War II era weapons), diverging a little with the retro-futuristic concept. The new species of deathclaws, the hairy deathclaws, are portrayed capable of speech and intelligent. According to Fallout 2, the intelligent deathclaws were created by the Enclave after the events in Fallout Tactics. However, hairy deathclaws have a normal maximum Intelligence of 4, making them slightly smarter than dogs, just barely intelligent enough to speak, the whole probably come from a minor regional mutation much like the appearance of hair. Due to limitation of the game engine, "normal" ghouls suffer from radiation poisoning. |
MrSpellu napisał/a: | ||
Byłoby to bezsprzecznie najlepsza część gry, jednakże czegoś zabrakło. |
Tixon napisał/a: |
Dead Money to próba włamania się do skarbca pewnego hotelu. Brzmi znajomo? Ale najpierw trzeba pochodzić po mieście duchów i skompletować ekipę. Nowi towarzysze są świetni, każdy z nich to porypany osobnik, a samo miasto to strefa śmierci. Trująca chmura (na hardkorze powodująca powolny ale ciągły spadek życia), odbiorniki które mogą wysadzić gracza, różnego rodzaju pułapki oraz oryginalni mieszkańcy miasta, będący twardymi skurczybykami. A do tego brak oryginalnego ekwipunku - zamiast tego maszyny u których można wymienić specjalne żetony na pożądane dobra. Plus zbieranie fantów. Jednym słowem klimat jak cholera. |
Olisiątko napisał/a: |
Także ważna jest kolejność przechodzenia dodatków. |
Olisiątko napisał/a: |
Lokacje są dość irytujące (mówię o lokacjach poza kasynem), zakręcone i ciężkie do nawigowania jeśli chce się przeżyć (czerwone chmurki) |
MrSpellu napisał/a: | ||
Przyznać muszę, że jest to chyba najfpytniejszy wątek poboczny w serii |
Tixon napisał/a: |
Mój błąd. Powinno tam być, że republika zawarła sojusz z Bomersami i BoS, a GH sobie poszli. Chociaż chciałem namówić ich na samobójczy rajd. |
Stary Ork napisał/a: |
Khanów też można przekonac do sojuszu z NCR |
Stary Ork napisał/a: |
Khanów też można przekonac do sojuszu z NCR. |
Tixon napisał/a: | ||
Zabijając Papę? |
Cytat: |
The Divide erupted in fire, violent, red as the last message of the two Couriers arced into the sky... The missiles rained like spears down on the land, burning flags and communities alike... destroying all they struck. The history of the West was erased for the second time, thorough and complete... and America slept once more. |
Cytat: |
The Couriers finally, really did it. They blew up the lands West and East of the Mojave... damning them all to hell. The act was discovered 200 years later, as other couriers explored the Mojave wastes. There, they saw NCR relics, reminders of their once proud history. |
Fenrir Marudson napisał/a: |
Dobra, po kilkunastu godzinach młócenia w New Vegas stwierdzam, że w przypadku tej gry BARDZO nie należy chwalić dnia przed zachodem. Kilka pierwszych questów wykonanych i zaczyna się mooozoooolneeee łażenie między kolejnymi punktami, na dodatek pustkowia są tak puste, że strach (nie żebym się dopraszał o centaury czy Szpony, no ale...). Na dodatek mapa została dosłownie poszatkowana lokacjami, nawigacja w tym miejscu woła o pomstę do nieba, a wszystkie zamieszkane obszary są przeraźliwie wyludnione - dwóch, trzech kmiotów na krzyż? |
Ł napisał/a: |
Przedsprzedaż level expert: http://www.escapistmagazi...ual-Bottle-Caps |
Kvothe napisał/a: |
Nie włącza się zupełnie. Crackowałeś, zmieniałeś notatnikowy plik z Documents, pobierałeś jakieś programy wspomagające odpalanie, czy jesteś po prostu jednym z tych nielicznych szczęśliwców?
Po kombinowaniu dotarłem już do etapu, że gra się włącza, ale kliknięcie New Game powodowało wyjście na pulpit, toteż odinstalowałem badziew i czekam na czwórkę. |
MrSpellu napisał/a: |
Fallout 4 - gra o zbieraniu śmieci. |
MrSpellu napisał/a: |
Tej grze jest potrzebny srogi overhaul mechaniki i scenarzyści Obsidiana |
MrSpellu napisał/a: |
Wiesz, że w nagrodę możesz szefową ten tego nie tego? |
Cytat: |
Wczoraj odkryłem istnienie The Thorn, czyli miejsca gdzie organizuje się walki potworów (i okazyjnie szczucie ich na bandytów), a szefowa wysyła nas do coraz groźniejszych miejsc aby dorwać jaja |
MrSpellu napisał/a: |
idź w miasto, spenetruj lochy, zbuduj swój własny kołchoz i nie martw się ilością rdzeni do power armora, dosłownie leżą na ziemi |
MrSpellu napisał/a: |
To tak naprawdę jest gra o zbieraniu śmieci. |
Stary Ork napisał/a: |
Wróciłem na moment do czwóreczki i odkryłem, że miewa fabularnie niezłe momenty. Ostatni rejs USS Constitution to jest quest esencjonalnie falloutowy i ucieszył mnie do szpiku kości |