ASX76 napisał/a: | ||
Jeśli ktoś popełnił tu błąd, to na pewno nie ja i nie chodzi tu bynajmniej tylko o pańską "litrówkę"... |
ASX76 napisał/a: |
Zachód to "kraina geograficzna"?? Pierwszo widzę... |
ASX76 napisał/a: |
A więc... Pisząc: "wart Zachodu" miałem na myśli USA czy coś w ten deseń, lecz na 100% nie "chodzenie wokół czegoś". |
ASX76 napisał/a: |
Zanim weźmiesz się za poprawianie nieomylnego i wielce cnotliwego ASX-a, radzę pierwej dowiedzieć się o co temu gagatkowi chodziło. |
ASX76 napisał/a: |
Pisanie tak, aby inni właściwie zrozumieli, nie boli Jand... |
ASX76 napisał/a: |
Pytania o "Gap" nie wykluczają bardzo pozytywnego stosunku do MAG-a... To już pytać nie można, żeby nie zostać posądzonym o czort wie co? Przecież w niczym nie umniejszam zasług wydawcy... Pańska obserwacja została zrobiona pod "wydumaną z palca" tezę. |
Cytat: |
Już niegdyś słyszałem tę piękną bajkę... Najpierw była mowa, że "Gap" będzie, później wydawca doszedł do wniosku, że wznowienie się nie opłaci, więc nie ma co na to liczyć, teraz, z kolei, znowu się coś odmieniło i z dawna oczekiwany cud ma nastąpić... Prima Aprilis w styczniu Dopóki nie zobaczę tych książek (no dobra, przynajmniej jednej) stojących na półce w księgarni, nie uwierzę. Plany wydawnicze MAG-a zmieniają się jak w kalejdoskopie. |
ASX76 napisał/a: |
A że Waszmość na mnie cięty niczym rozjuszony szerszeń, to i czyni zamęt/ferment wokół mojej skromnej, czystej i niewinnej persony. |
Dark23 napisał/a: |
Ja z zawodu wyuczonego jestem Krawcem ale wcale mnie nie ciągneło do tego zawodu, więc w momencie poszukiwania pracy wstąpiłem do OCHRONY i co mi z tego przyszło pracuję już dla obecnie 3 firmy poprawnie Agencji. Jaką jest Solid Security od połowy lutego tego roku do teraz siedzę w domu. |
Mag_Droon napisał/a: |
Fak, czy to już jest strumień świadomości? |
Mag_Droon napisał/a: |
Solis Invicti (Soli Invicto? niech ktoś poprawi jeśli pomyliłem przypadki czy deklinację - język nieużywany zanika) |
Asuryan napisał/a: |
Gilgać, a nie giglać i śnupy, a nie sznupy jeśli już... Z regionalizmów łódzkich to pewno będzie krańcówka (ostatni przystanek autobusowy i tramwajowy, pętla) oraz angielka (rodzaj pieczywa gdzie indziej chyba nazywany bułką paryską). |
BG napisał/a: |
ostrzółka |
BG napisał/a: |
Czy u Was na jedynkę (ocenę) w szkole mówiło się "lacz" |
BG napisał/a: |
sznupy, czyli określenia buzi/pyska/gęby |
BG napisał/a: |
A wśród dwóch definicji słowa "lump" nie ma nic o części ubioru, odzieży |
BG napisał/a: |
Nie ma w nim też brachola |
BG napisał/a: |
Nie ma w nim też brachola - zgrubienia od brata, ani "siory" - zgrubienia od siostry. |
Fraa napisał/a: |
bo takie rzeczy jak "rzyć" |
Fraa napisał/a: |
Choć fakt faktem, kiedyś mnie pewien człowiek zapytał, jaką gwarą ja mówię, jak powiedziałam właśnie "rzyć". oO |
Fidel-F2 napisał/a: |
w życiu nie słyszałem |
Fidel-F2 napisał/a: |
to nie są zgrubienia lecz slangowe określenia |
Fidel-F2 napisał/a: |
rzyć to nie jest wyraz gwarowy ani regionalny ale staropolskie określenie sempiterny |
MrSpellu napisał/a: |
Ta ostrzółka mnie rozbroiła. |
MrSpellu napisał/a: |
Owszem archaizm, ale obecnie używany regionalnie lub jako wyrażenie ekspresyjne w literaturze. |
Fraa napisał/a: |
"biusthalter" jako stanik |
Fraa napisał/a: |
"rzyć" |
Fraa napisał/a: |
O lumpach jako określeniu ubioru gdzieś... słyszałam albo czytałam. Ale ogólnie jest mi to raczej obce. |
Fraa napisał/a: |
Jeszcze bardziej obcy jest "lacz" jako jedynka. |
Fidel-F2 napisał/a: |
brachu |
Fidel-F2 napisał/a: |
moim zdaniem nie jest to określenie gwarowe a raczej jakiś nowy regionalizm. |
BG napisał/a: |
A Tobie postawiony pionowo laczek nie przypomina cyfry 1? |
BG napisał/a: |
I w ogóle zawsze myślałem, że nazwa "lumpex" wzięła się właśnie od lumpów jako ciuchów. |
BG napisał/a: |
Notabene, odkąd tylko pamiętam, znałem "salceson" przede wszystkim jako foremny zimny deser z pokruszonych herbatników, jajka, roztopionego masła, cukru i kakao. |
Fidel-F2 napisał/a: |
W moich stronach słowo lacz/laczek właściwie nie istnieje. |
Fidel-F2 napisał/a: |
u nas na to mówili blok, nigdy mi nie smakowało ale sporo osób ma to za wyjątkowe delicje |
Fidel-F2 napisał/a: |
W moich stronach słowo lacz/laczek właściwie nie istnieje. |
Fidel-F2 napisał/a: | ||
|
Fidel-F2 napisał/a: |
BG, jesteś z poznańskiego? I nie, u mnie nie istnieje też skibka chleba. |
Asuryan napisał/a: | ||
W łódzkim także funkcjonuje skibka, choć i również, nieco rzadziej, piętka. Częściej kromka, ale pajda także. |
Fidel-F2 napisał/a: |
Lump to osobnik z marginesu zasadniczo nienajlepiej ubrany a odzież w second-handach najwyższej jakości nie jest, stąd lumpex to sklep dla lumpów. |
Fidel-F2 napisał/a: |
sporo osób ma to za wyjątkowe delicje |
Fidel-F2 napisał/a: |
BG, jesteś z poznańskiego? |
Asuryan napisał/a: |
funkcjonuje skibka, choć i również, nieco rzadziej, piętka. Częściej kromka, ale pajda także. |
BG napisał/a: |
Jesteś pewien?
Wiem, że używana odzież nie jest pierwszego gatunku, ale przesadą byłoby mówić o lumpeksie jako sklepie dla lumpów. Już prędzej o sklepie z ciuchami drugiej kategorii. Choć w sumie to nie wiem, co było pierwsze - lump w znaczeniu ciuch czy lump w znaczeniu osobnik z marginesu społecznego. |
BG napisał/a: |
Ja też zaliczam się do tych osób. |
BG napisał/a: |
Dla mnie piętka, podobnie jak dupka, to tylko kromka z końców chleba. Pozostałe kawałki to po prostu kromki albo, rzadziej, skibki. A pajda to gruba kroma, najczęściej świeżego, jeszcze ciepłego chleba, i dlatego tak grubo krojona. |
Asuryan napisał/a: |
Lump jako ciuch, to dość szeroki regionalizm, skoro występuje od bydgoskiego aż po łódzkie. |
Asuryan napisał/a: |
W łódzkim także funkcjonuje skibka |
Fidel-F2 napisał/a: |
Mieszkam w skierniewicach, ieszkałem w Zduńskiej Woli, w Łodzi bywałem bardzo często. Nigdy w tych miastach nie spotkałem się z tym znaczeniem lumpa i nigdy nie słyszałem o skibce |
Cytat: |
"Watts Up With That?", i zdebunkowaną na Skeptical Science; zaś błędy we wnioskowaniu są identyczne z tymi, które popełnili de Freitas, McLean i Carter obwiniając za globalne ocieplenie El Nino. |
utrivv napisał/a: |
Zapewne wykazuję elementarną nieznajomość języka polskiego ale co to takiego to zdebunkowanie?
Jaki jest źródłosłów? |
martva napisał/a: |
Co z rychtykiem? Myślałam że 'ino richtik' to będzie 'tylko szybko' |
Cytat: |
rychtyk, rychtig, richtig - 1. całkiem, zupełnie, bardzo, naprawdę, 2. w porządku |
Luinloth napisał/a: |
I chyba też "racja", bo kojarzy mi się gdzieś daleko w głowie coś w stylu mosz rycht (richt?). |
Cytat: |
co nie wszędzie - ale gdzie nie gdzie |
goldsun napisał/a: |
Mam ochotę wyjść z tego świata i znaleźć jakiś inny, w tym już nic nie działa poprawnie ... |