Zaginiona Biblioteka

Film - Kącik Filmowego Zakupoholika

Romulus - 2010-03-25, 11:08
: Temat postu: Kącik Filmowego Zakupoholika
Temat ten ma swoje odpowiedniki na forum w Muzyce, Serialach, Książkach. Aż dziw, że brakuje go tutaj. Albo zbyt niewielu jest forumowiczów, którzy wydają pieniądze na coś innego niż książki i płyty.

Ja wydaję je także na filmy, choć kupuję ich zdecydowanie mniej, niż książek. Moja kolekcja liczy obecnie 179 tytułów. Nie uwzględniałem w niej seriali. Część to płyty będące dodatkami do gazet, część to "typowe" wydania dvd poszczególnych tytułów. Perły mojej kolekcji to bez wątpienia cała seria bondowska, Ojciec Chrzestny 1-3 limited edition, cały Władca Pierścieni limited edition (w sumie nie taka nadzwyczajna, bo dodatków niewiele więcej niż w zwykłym wydaniu).

Mój najnowszy zakup pochodzi z tzw. kolekcji filmowej, którą pod różnymi postaciami wypuszcza wydawca dwutygodnika VIVA. To "Rozważna i romantyczna" Anga Lee z Emmą Thompson, Kate Winslet, Hugh Lauriem, Hugh Grantem i niezrównanym Alanem Rickmanem.
MrSpellu - 2010-03-25, 12:49
:
Moje ostatnie filmowe nabytki (rok poprzedni i początek obecnego), a rzadko się zdarza, że kupuję jakiś film:

Dla siebie:
:arrow: Paragraf 22

Dla brata na urodziny:
:arrow: Bękarty Wojny
:arrow: Lock, Stock and Two Smoking Barrels

Dla pani Spellowej:
:arrow: Karmel
:arrow: Futro
Metzli - 2010-03-25, 19:51
:
U mnie wpadają filmy przy okazji prenumeraty magazynu Film, więc nie są to jakieś zaplanowane i przemyślane zakupy. Kilka już się ich nazbierało, ale jakoś się nie mogę zebrać, żeby je obejrzeć. Ostatni wpadł Biały Oleander.
Romulus - 2010-03-27, 15:28
:
Znowu nabytek z "kolekcji filmowej". Tym razem to 300. Filmu przedstawiać nie trzeba i nadal się go znakomicie ogląda. Świetny klimat.
MrSpellu - 2010-03-27, 16:51
:
Romulus napisał/a:
Znowu nabytek z "kolekcji filmowej". Tym razem to 300. Filmu przedstawiać nie trzeba i nadal się go znakomicie ogląda. Świetny klimat.

Wczoraj w TVN leciał. A jak była premiera, to w kinie byłem. Obejrzałem teraz fragment i sorry, oglądanie nawet na 30" mija się z celem. Chyba tylko ma sens na płaskiej 50" z systemem kina domowego, ale i tu nie jestem pewien.
Romulus - 2010-03-27, 17:18
:
Spellsinger napisał/a:
Romulus napisał/a:
Znowu nabytek z "kolekcji filmowej". Tym razem to 300. Filmu przedstawiać nie trzeba i nadal się go znakomicie ogląda. Świetny klimat.

Wczoraj w TVN leciał. A jak była premiera, to w kinie byłem. Obejrzałem teraz fragment i sorry, oglądanie nawet na 30" mija się z celem. Chyba tylko ma sens na płaskiej 50" z systemem kina domowego, ale i tu nie jestem pewien.

Powiem ci za pół roku :)
Oglądanie w tv też mija się z celem, kiedy ci wrąbią 20 minut reklam w przerwie :) Zatem najlepiej ofglądać na własnym krążku albo w jakiejś stacji, gdzie nie ma filmów przerywanych reklamami, czy reklam przerywanych filmami.
Jander - 2010-03-27, 17:27
:
Byłem na 300 w kinie i co jakiś czas oglądam na moim 10 calowym wyświetlaczu, jakoś nie czuję dyskomfortu.
Prev - 2010-03-27, 17:30
:
Te reklamy dobijają... Leonidas ginie, scena gdzie przeszywają go setki strzał i w momencie uderzenie reklamy. Po prostu fail roku.
Co do samego filmu - nie trzeba wcale oglądać na jakimś mega ekranie, chodzi o sam klimat, który świetnie został zbudowany. Ale naturalnie plazma 40 cali podbija stawkę :P
MrSpellu - 2010-03-27, 18:05
:
Prev napisał/a:
Te reklamy dobijają... Leonidas ginie, scena gdzie przeszywają go setki strzał i w momencie uderzenie reklamy. Po prostu fail roku.
Co do samego filmu - nie trzeba wcale oglądać na jakimś mega ekranie, chodzi o sam klimat, który świetnie został zbudowany. Ale naturalnie plazma 40 cali podbija stawkę

IMO film jest taki sobie. Fajne efekty i tylko tyle.
MrSpellu - 2010-04-15, 15:19
:
Z okazji braku okazji kupiłem Pani Spellowej trzy filmy:

:arrow: The Doors
:arrow: Iluzjonista
:arrow: Metropolis
Romulus - 2010-04-29, 20:49
:
Ja kupiłem dziś: 500 Days Of Summer.
Jestem bezwstydnym miłośnikiem komedii romantycznych (przedkładam je nad gonitwy spoconych facetów za kawałem napompowanego flaka), a ten film podobał mi się za inteligentne podejście do tematu, przez co uniknięto zbytniego banału. Minusem jest trochę doklejony happy end. Ale film jest ciekawy i wart uwagi jako niegłupi odprężacz. Drugi powód to ta pani: http://celebritiesindisgr...-deschanel2.jpg Zooey Deschanel, kobieta o wielu twarzach, na którą w tym filmie mógłbym patrzeć i patrzeć...
MrSpellu - 2010-05-19, 14:44
:
Pani Spellowej zakupiłem na urodziny (a ma końcem miesiąca) taki oto prezent.

4 miesiące 3 tygodnie 2 dni
4 noce z Anną
8 kobiet
Amelia
Fanny i Aleksander
Idioci
Oldboy
Pachnidło
Porozmawiaj z nią
Powrót
Poza prawem
Przełamując fale
Trio z Belleville
Wielka cisza
Złe wychowanie

MrSpellu - 2010-05-31, 17:07
:
Byłem dziś w centrum handlowym Sarni Stok w Bielsku i zakupiłem sobie dwa filmy:

Stalker, A. Tarkowskiego
Kawa i papierosy, J. Jarmuscha*

Wczoraj obejrzałem Poza prawem i mnie naszło ;)
ASX76 - 2010-06-01, 07:11
:
MrSpellu napisał/a:


Stalker, A. Tarkowskiego




Niedawno obejrzałem. Nawet udało mi się wytrzymać do końca, choć z bólem. ;) Nuda, niestety. --_-
MrSpellu - 2010-06-01, 08:04
:
ASX76 napisał/a:
Niedawno obejrzałem. Nawet udało mi się wytrzymać do końca, choć z bólem.
ASX76 napisał/a:
Nuda, niestety.

Czyli będę zachwycony :)
MrSpellu - 2010-07-06, 08:25
:
Wczoraj zakupiłem Truposza Jarmuscha. Film widziałem kilka lat temu, ale w fatalnej wersji, gdzie na angielski oryginał nałożony był włoski lektor (lub hiszpański) i na tego lektora jeszcze raz angielska lektorka (syntezator chyba). Plus napisy: angielskie, włoskie (lub hiszpańskie) i polskie //spell
Romulus - 2010-08-02, 17:44
:
Vabank i Vabank 2 - bo promocja była z okazji kupionych książek.
Romulus - 2010-08-13, 21:24
:
"Rewers" (z "Twojego Stylu") i "Królestwo" z Wybiórczej.
Romulus - 2010-08-28, 20:11
:
"Dom zły", w końcu. Teraz trzeba znaleźć odpowiedni moment na obejrzenie tego filmu i nie podcięcie sobie żył jednocześnie :mrgreen:
ASX76 - 2010-08-28, 20:29
:
Romulus napisał/a:
"Dom zły", w końcu. Teraz trzeba znaleźć odpowiedni moment na obejrzenie tego filmu i nie podcięcie sobie żył jednocześnie :mrgreen:


Toś jeszcze nie oglądał? :shock: ;)
Romulus - 2010-08-28, 20:32
:
Nie trafiało się. Ale teraz już droga prosta :)
ASX76 - 2010-08-28, 22:01
:
Romulus napisał/a:
Nie trafiało się. Ale teraz już droga prosta :)


Boshe... Widzisz i nie grzmisz. ;)

Dobra, nic już nie piszę, bo zaraz mnie oskarżą, że znowu atakuję "Rewers". :-P
MrSpellu - 2010-08-29, 00:22
:
ASX76 napisał/a:
Boshe... Widzisz i nie grzmisz.

Ostatnio moja żona chciała z wypożyczalni zabrać, ale zawetowałem. Nie by mnie Twoje polecanki zniechęcały ;) Chodzi raczej o to, że na tego typu film muszę mieć nastrój. A ostatnio z tym kiepsko.
ASX76 - 2010-08-29, 00:34
:
MrSpellu napisał/a:

Chodzi raczej o to, że na tego typu film muszę mieć nastrój. A ostatnio z tym kiepsko.


Tego typu film, czyli jaki? Skąd możesz wiedzieć, skoroś nie oglądał? ;)
MrSpellu - 2010-08-29, 10:47
:
ASX76 napisał/a:
Tego typu film, czyli jaki? Skąd możesz wiedzieć, skoroś nie oglądał?

Wyobraź sobie, że paru moich znajomych już ten film widziało. Ba, nawet trochę o nim poczytałem.
Romulus - 2010-09-24, 17:34
:
WYSPA TAJEMNIC M. Scorsese według doskonałej powieści Dennisa Lehane. Obejrzę jeszcze w ten weekend.
MrSpellu - 2010-09-24, 17:53
:
Romulus napisał/a:
WYSPA TAJEMNIC M. Scorsese według doskonałej powieści Dennisa Lehane. Obejrzę jeszcze w ten weekend.

Film jest zajebisty.
ASX76 - 2010-09-24, 18:13
:
MrSpellu napisał/a:
Romulus napisał/a:
WYSPA TAJEMNIC M. Scorsese według doskonałej powieści Dennisa Lehane. Obejrzę jeszcze w ten weekend.

Film jest zajebisty.


Aż tak to nie... W każdym razie bardzo dobry. Wart zakupu.
Fidel-F2 - 2010-09-24, 19:50
:
Romulus napisał/a:
według doskonałej powieści Dennisa Lehane
powieść niezła ale jaj nie urywa
Stary Ork - 2010-10-29, 16:22
:
W związku z tym, że po okazyjnej cenie nabyłem ostatnio "Trzy pogrzeby Melquiadesa Estrady", a na półce czeka od jakiegoś czasu "Piknik pod Wiszącą Skałą" i"Producenci", napęd DVD w laptopie koleżanki małżonki natychmiast odmówił współpracy, cholerny drań. Cóż, powracamy do divx-ów. Waaaaaaaaaaagh.
Romulus - 2010-11-01, 20:45
:
"Collateral" (polski tytuł "Zakładnik") w reżyserii Michaela Manna. To mój ulubiony reżyser, więc zakup oczywisty. A na dodatek tanio, bo był dodatkiem do Vivy, którą zresztą wyrzuciłem bez czytania, po przekartkowaniu :)
Romulus - 2010-11-04, 19:40
:
Zbliża się premiera "Incepcji" na blu-ray. Pierwsze zapowiedzi są zaskakujące - jeśli chodzi o cenę: http://www.dvdmax.pl/dvd/art/id/81787
A i dodatki frapujące. Oj, nie ma wątpliwości, że w dniu premiery będzie moja :)
Romulus - 2010-12-11, 23:43
:
I voila: "Incepcja", dwudyskowe wydanie na blu-ray wylądowało w mojej kolekcji. W promocji w MediaMarkt za 89 zł. Nie dla idiotów :mrgreen:
ASX76 - 2010-12-12, 00:13
:
Za taką kasę to można kupić cały sezon jakiegoś dobrego serialu na DVD. Albo i dwa. :-P
Romulus - 2010-12-12, 08:52
:
Od początku wiedziałem, że ten film zasługuje na ponowne obejrzenie w domu w wysokiej rozdzielczości :-) A seriali z cyklu "must have" nie ma aktualnie w ofercie na polskim rynku. "Pacyfik" dostanę pod choinkę.
AdamB - 2010-12-12, 13:14
:
Romulus napisał/a:
I voila: "Incepcja", dwudyskowe wydanie na blu-ray wylądowało w mojej kolekcji. W promocji w MediaMarkt za 89 zł. Nie dla idiotów :mrgreen:


No cóż ja tego nie kupię. Po prostu sam film uważam za beznadziejny. Taki amerykański film o niczym, mnóstwo efektów, banalna treść.
Raczej, jak sugeruje ASX zaczekam na jakiś dobry serial na BluRay.
Romulus - 2010-12-12, 16:49
:
Całkowicie się nie zgadzam :)

A dziś, korzystając ze świątecznego bonusa z pracy (ech ten zapomniany fundusz socjalny :) :) :) ) - kupiłem sobie "Wroga publicznego" część 1 i 2 (tytuł oryginalny: "L'instinct de mort"). Podobno znakomity, czterogodzinny dramat sensacyjny oparty na biografii legendarnego francuskiego przestępcy Jacquesa Mesrine'a. W roli głównej jeden z moich ulubionych aktorów: Vincent Cassel. Teraz tylko potrzebuję czasu, aby obejrzeć. Pewnie w święta dopiero :(
MrSpellu - 2011-01-18, 07:29
:
AdamB napisał/a:
Po prostu sam film uważam za beznadziejny. Taki amerykański film o niczym, mnóstwo efektów, banalna treść.

Allah akbar dżihad --_-

A w temacie:

:arrow: Oświadczyny po irlandzku
:arrow: Nieznośna lekkość bytu

Tak mnie wczoraj coś naszło na zakupy filmowe.
Tomasz - 2011-01-18, 08:25
:
A ja niedawno kupiłem sobie wreszcie "Gorączkę", najlepszy film sensacyjny w historii. I go dotąd nie obejrzałem, tzn. po zakupie, bo wcześniej przy różnych okazjach kilkadziesiąt razy widziałem. Za to drugą płytkę z materiałami dodatkowymi zaliczyłem. Polecam poszperać za nimi, wspaniale pokazane jak się rodzą takie arcydzieła, jak reżyser poznawał pracę policjantów i losy bandytów, jak wybierano lokalizacje, aktorów itd. W tym filmie, zadawałoby się takim nakręconym na zimno, wszystko żyje, całe miasto jest pokazane od podszewki, scenografie są autentyczne, bohaterowie wzorowani na prawdziwych postaciach itd.
Romulus - 2011-03-17, 11:06
:
THE SOCIAL NETWORK - miałem wypożyczyć na dvd, ale znalazłem w zastanawiająco niskiej cenie 29,29 zł. Ładne, dwupłytowe wydanie z mnóstwem dodatków.

Muszę na nowo stworzyć swoją bazę filmów i seriali, bo mi program Baza Filmów stanął okoniem i chyba nie akceptuje Windowsa 7 (x64). Znalazłem fajny, rozbudowany i darmowy program EMDB. Ktoś używa?
Romulus - 2011-06-17, 22:58
:
"Tamara i mężczyźni" - urocza i zabawna brytyjska komedia. Niektórzy twierdzą, że poniżej poziomu reżysera. Ale dla mnie - doskonały film. Bawiłem się przednio.
Pikusław - 2011-06-29, 11:43
:
Ja ostatnio kupiłem parę filmów z sensejem Stefkiem Seagalem. Dobrze że chociaż cudne kino klasy Z kosztuje grosze... :)
Tomasz - 2011-06-29, 17:57
:
Pikusław napisał/a:
Ja ostatnio kupiłem parę filmów z sensejem Stefkiem Seagalem. Dobrze że chociaż cudne kino klasy Z kosztuje grosze... :)


Już mu się udało wspiąć na poziom klasy Z? Co za awans, mi się wydawało, że od jakiegoś czasu jest parę kilometrów pod wszelkimi klasami.
MrSpellu - 2011-07-18, 18:45
:
Tomasz napisał/a:
Już mu się udało wspiąć na poziom klasy Z? Co za awans, mi się wydawało, że od jakiegoś czasu jest parę kilometrów pod wszelkimi klasami.

W Maczecie wspiął się po plecach Rodrigueza do parodii filmów klasy B gdzie arcyzajebiście zagrał czarny charakter, parodiując samego siebie.

Dziś, wyjątkowa okazja:

Pięknie wydane, w metalboxach z serii Kino Świat (każdy po 15zł)
:arrow: Das Boot (wersja reżyserska)
:arrow: Czas Apokalipsy. Powrót (czyli wersja reżyserska)
:arrow: Bękarty wojny

Za trzy złote (3zł) kupiłem też w normalnym pudełku Biegnij Lola, biegnij.
Zakupy bardzo udane.
Tomasz - 2011-08-07, 19:55
:
w Saturnie wyłowiłem za 14,99 zł film Michaela Manna "Wrogowie publiczni". W kinie mi się nie spodobał, ale reżysera uwielbiam, może teraz się do tego dzieła przekonam.
MrSpellu - 2011-08-29, 14:48
:
Wakacyjny nabytek:

:arrow: Od zmierzchu do świtu
:arrow: Death Proof
:arrow: Planet Terror
Tomasz - 2011-08-29, 18:56
:
Ja skusiłem się niedawno na "Robin Hodda", tego ostatniego, który mi nie podszedł. W wersji rozszerzonej jest mniej dziurawy i sensowniejszy. Wywaliłem na niego całe 19,90 zł w empikowej promocji. Ujdzie.
Stary Ork - 2011-09-04, 19:06
:
Ha, za 5 PLN wygrzebałem w koszu z przecenami Pi. Jestem w pełni szczęśliwym goblinoidem, bo Pi to film, za ktory warto dać nawet 6,99 //orc . Jutro wracam grzebać dalej, bo jeszcze parę tytułów było (w tyskim realu, przed wejściem na halę, jakby kto był w okolicy). Waaaaaaaaaaagh.
MrSpellu - 2011-09-05, 08:11
:
Stary Ork napisał/a:
Ha, za 5 PLN wygrzebałem w koszu z przecenami Pi. Jestem w pełni szczęśliwym goblinoidem, bo Pi to film, za ktory warto dać nawet 6,99

Jak pisałem, w lipcu upolowałem Biegnij Lola, biegnij za 2,99.
A za ten film dałbym i 5PLN.
Kosz znajdował się w Carrefourze na Sarnim Stoku.
Romulus - 2011-09-08, 20:37
:
Fanem twórczości Ch. Bronte nie jestem. Zarówno literackiej, jak i ekranizacji powieści obydwu sióstr. Wyjątkiem jest oczywiście obłędna adaptacja "Wichrowych wzgórz", którą wyrezyserował P. kosminsky a główne role zagrali Ralph Fiennes i J. Binoche.

Ale adaptację "Jane Eyre" kupiłem. Dla Ruth Wilson w roli głównej :) Tylko :)
Ard - 2011-09-27, 22:01
:
W Carrefourze dorwałem „Solaris” w reżyserii Tarkowskiego (10 zł!). Zobaczymy, kto miał rację - krytycy wychwalający ten film pod niebiosa, czy sam Lem, który po biegał po planie za Tarkowskim i wyzywał go od durniów ;)
You Know My Name - 2011-09-28, 13:11
:
Przecież to jedno drugiego nie wyklucza.
Stary Ork - 2011-09-28, 17:52
:
"Gattaca" za 19,99 w kuble z przecenami. Paczpan, jakie perełki można wygrzebać. Ork poleca, zarówno sam film jak i kubły z przecenami. Przewinęło mi się jeszcze parę Szulkinów, ale było krótko z gotówką, ech. Waaaaaaaaaaaaaaagh.
Stary Ork - 2011-11-29, 12:12
:
Kubeł z przecenami tym razem w oświęcimskim Carrefourze - i jest szansa, że w innych Carrefourach jest podobna okazja, więc zaglądać: za 20 PLN w sumie znalazłem "Chicago" i "Zapaśnika" - kupujemy jeden film za 19,99 i drugi za 0,01. Wybor był niespecjalny, bo oprócz tego jeszcze jakieś Transportery i inne Cranki, ale te dwa tytuły za taką cenę? Hell yeah.
Romulus - 2012-01-28, 13:16
:
Oj, oj, oj, zobaczyłem zapowiedź i się podpaliłem: http://www.empik.com/zabi...46076921,film-p Kupuję i chyba przeczytam ponownie powieść. Stoi sobie wśród innych i nawet jej nie zauważam od dawna. A przy okazji lubię takie opisy:
Cytat:
Adaptacja powieści Harpera Lee, za którą autor otrzymał Nagrodę Pulitzera, powieść o niewinności, determinacji i zasądzeniu kary.

Harper Lee, a nie Harpera Lee :) Autorka była kobietą a nie mężczyzną :) Naprawdę, brak mi słów...
Tomasz - 2012-01-28, 14:51
:
Jak Kopernik może być kobietą to i Harper Lee mężczyzną. Niech żyje równouprawnienie!
MrSpellu - 2012-01-29, 08:54
:
A ja kupiłem Drive za 30zł.
Romulus - 2012-01-29, 12:03
:
W sumie "Drive" i "Zabić drozda" to moje pierwsze zakupy filmowe (nie serialowe) od bardzo dawna. Chyba że policzyć "Jane Eyre" z Ruth Wilson :)
Romulus - 2012-02-05, 20:46
:
Jeśli ktoś przegapił na HBO: http://www.empik.com/suns...46100176,film-p Całkiem niezły film, trzeba przyznać.
ASX76 - 2012-02-05, 20:50
:
Romulus napisał/a:
Jeśli ktoś przegapił na HBO: http://www.empik.com/suns...46100176,film-p Całkiem niezły film, trzeba przyznać.


Owszem, film (właściwie to bardziej teatr) dobry, ale wydawać na niego tyle kasy? Dziękuję, ale nie.
adamo0 - 2012-02-05, 21:08
:
Oglądałem, ale czy kiedykolwiek do niego wrócę? Prędzej do książki. Szkoda kasy na to dvd.
MrSpellu - 2012-02-05, 21:26
:
Przed chwilą obejrzałem. Dobry film, ale faktycznie "na raz".
ASX76 - 2012-02-05, 21:38
:
Nie wydaje mi się, aby książka McCarthy'ego była "na dwa". ;)
MrSpellu - 2012-02-05, 21:39
:
Nie czytałem.
ASX76 - 2012-02-05, 21:47
:
MrSpellu napisał/a:
Nie czytałem.


Też nie czytałem, wnioskuję na podstawie filmu do którego scenariusz/dialogi napisał McCarthy, bo przecież wszystko właściwie zostało tu powiedziane...
Luinloth - 2012-02-05, 23:55
:
To ja dla odmiany miałam wrażenie, że dobrze byłoby obejrzeć jeszcze raz, bo może wyłapałabym coś, co mi umknęło za pierwszym razem. Dobry film i żal by mi było nie wynieść z niego wszystkiego, co się da.
Tomasz - 2012-02-06, 00:01
:
Kupiłem sobie "O północy w Paryżu". Bardzo mi się ten film spodobał, mimo że nie jestem miłośnikiem Woody'ego Allena. Po prostu musiałem go mieć.
adamo0 - 2012-02-06, 10:31
:
ASX76 napisał/a:
Nie wydaje mi się, aby książka McCarthy'ego była "na dwa".


Racja. Nie jest. Tylko, że jeżeli miałbym do czegoś wrócić: film czy książka, to wybrałbym oczywiście książkę. Tak w ogóle to z tego co słyszałem ma wyjść polskie tłumaczenie w tym roku, więc jak ktoś będzie zainteresowany to będzie mógł 'czytnąć'.
ASX76 - 2012-02-06, 13:28
:
Luinloth napisał/a:
To ja dla odmiany miałam wrażenie, że dobrze byłoby obejrzeć jeszcze raz, bo może wyłapałabym coś, co mi umknęło za pierwszym razem. Dobry film i żal by mi było nie wynieść z niego wszystkiego, co się da.


Co nie znaczy, żeby kupować w takiej cenie, prawda? ;)
Romulus - 2012-02-06, 15:11
:
Pomijam wartość tego filmu - rzecz dyskusyjna. Ale cena jest bardzo zachęcająca. 37,50 zł za film telewizyjny, ale produkcji HBO to śmieszne pieniądze. Setki, tysiące bardziej banalnych tytułów kosztuje spokojnie 10 zł więcej i wyżej.

W ogóle ceny filmów chyba spadły nieco, albo ja od tak dawna ich nie kupowałem. Bo "Drive" nabyłem za 27 zł. Nie jest to blockbuster, ale mimo wszystko jest to cena zbliżona już do filmów dołączanych do gazet a i te przecież kosztować potrafią więcej.
ASX76 - 2012-02-06, 15:14
:
Nie do końca, bo można dołożyć do tej kwoty niewiele ponad 2x więcej i kupić pełny sezon jakiegoś serialu. :-)
MrSpellu - 2012-02-06, 15:15
:
No tak, ASX i jego teza, że seriale lepsze...
ASX76 - 2012-02-06, 15:25
:
MrSpellu napisał/a:
No tak, ASX i jego teza, że seriale lepsze...


Tu nawet nie chodzi o to, że lepsze. Wystarczy porównać liczbę godzin: ile trwa jeden film, a ile cały sezon serialu... :-P
Luinloth - 2012-02-06, 15:38
:
ASX76 napisał/a:
MrSpellu napisał/a:
No tak, ASX i jego teza, że seriale lepsze...


Tu nawet nie chodzi o to, że lepsze. Wystarczy porównać liczbę godzin: ile trwa jeden film, a ile cały sezon serialu... :-P
Jasne, bo płaci się tylko za ilość...
ASX76 - 2012-02-06, 15:46
:
Luinloth napisał/a:
ASX76 napisał/a:
MrSpellu napisał/a:
No tak, ASX i jego teza, że seriale lepsze...


Tu nawet nie chodzi o to, że lepsze. Wystarczy porównać liczbę godzin: ile trwa jeden film, a ile cały sezon serialu... :-P
Jasne, bo płaci się tylko za ilość...


Bez problemu można znaleźć seriale bardzo dobre jakościowo i w znacznie przystępniejszej ofercie, mając na uwadze relację: cena - czas trwania, więc Twoje "jasne" jest... nie bardzo. :-P
Jander - 2012-02-06, 16:00
:
Rozumiem, że kupując książkę obliczasz stosunek pozytywnych recenzji i ceny do ilości stron?
ASX76 - 2012-02-06, 16:48
:
Jander napisał/a:
Rozumiem, że kupując książkę obliczasz stosunek pozytywnych recenzji i ceny do ilości stron?


Co ma do tego książka? Jest tu poruszany pewien aspekt serial vs film, a to zupełnie inna kwestia...
Czy tak trudno odnieść się do konkretnej sytuacji bez popadania w zapodawanie przykładów bez związku..?
Luinloth - 2012-02-06, 16:52
:
Rzuciłeś tezą, że serial jest wart więcej od filmu ze względu na czas trwania - stąd logicznym wnioskiem jest, że dla Ciebie wyznacznikiem wartości jest objętość.
Ale pewnie okaże się tak samo, jak w temacie o e-bookach, czyli że książki nagle rządzą się odrębnymi prawami i nie widzisz związku w analogicznych przykładach.
ASX76 - 2012-02-06, 17:08
:
Nie tak prędko z sugerowaniem czym rzucę. ;)

Nie chciałem, żeby ktoś znowu się zbulwersował, że uważam seriale za lepsze od filmów, dlatego użyłem pewnego skrótu myślowego, który jednakowoż niezbyt fortunnie sformułowałem. Doprecyzuję zatem, opierając się na przykładzie i bez wdawania się w potencjalne utarczki - mamy do wyboru dobry film i dobry serial. Pierwszy kosztuje prawie 40 i trwa około 90 min., drugi kosztuje 80 zł (lub trochę więcej) - ma około jedenastu odcinków, każdy po 40 min... I co się bardziej opłaca?

Proponuję jednak nie popadać w tłumaczenie/podpieranie jednych przykładów przykładami z innego "pola", bo to nie to samo.
Jander - 2012-02-06, 17:40
:
Trudno w przypadku dóbr kulturowych mówić o tym, co się bardziej opłaca. Może te 11 odcinków to papka o zombie, a film to wybitne dzieło kinematografii. Dla mnie taki Czas Apokalipsy jest wart dużo więcej niż wszystkie sezony BSG na Blu-ray z dodatkami.
Black - 2012-02-06, 17:46
:
Jander napisał/a:
Dla mnie taki Czas Apokalipsy jest wart dużo więcej niż wszystkie sezony BSG na Blu-ray z dodatkami.


Dlaczego akurat BSG? :( Mogłeś napisać, że Lost, ciężar gatunkowy byłby ten sam, a mi by nie było przykro :(
ASX76 - 2012-02-06, 17:57
:
Black napisał/a:


Dlaczego akurat BSG? :( Mogłeś napisać, że Lost, ciężar gatunkowy byłby ten sam, a mi by nie było przykro :(


Ostatni sezon "BSG" ma się tak jakościowo do pierwszego, jak brzydka chłopska pięść do pięknego noska. Najbardziej przykro, to mi było, gdy dobrnąłem do końca tego serialu. Zakończenie kompletnie z "d..." wzięte.
Jander - 2012-02-06, 18:08
:
Zakończenie akurat świetne, ale o tym już była dyskusja i nie musisz wspominać o tym przy prawie każdej okazji gdy pojawia się skrót BSG.
ASX76 - 2012-02-06, 18:17
:
Świetne? Kupy się nie trzyma. Porzucili wszystko i w samych ubrankach udali się przysposabiać planetę pod swoje potrzeby. Oczywiście żadnych narzędzi/sprzętu ani nic, bo i po co, prawda?
Black - 2012-02-06, 18:20
:
Jest to kwestia gustu. Wszyscy zdążyli już kilka razy poznać twoją opinię na temat czwartego sezonu i się nią nie przejąć, więc teraz też nie odkryjesz niczego nowego ani interesującego. Chciałem przeprosić moderatora za sprowokowanie tego niepotrzebnego off-topu, zapomniałem, z kim tu mamy do czynienia.
ASX76 - 2012-02-06, 18:21
:
Jest to kwestia zwykłej logiki.
Romulus - 2012-02-06, 18:22
:
Do tematu wracać, a temat dotyczący BSG jest nieopodal.
Black - 2012-02-06, 18:23
:
ASX76 napisał/a:
Jest to kwestia zwykłej logiki.


Tak jak "kick ass ACTA"?
Romulus - 2012-02-23, 10:41
:
Nabyłem "Zabić drozda" na blu ray. Świetne wydanie, mnóstwo dodatków. Ale film na razie schowam i podaruję żonie na Dzień Kobiet. To ona mnie lata temu zaraziła swoją ulubioną powieścią.
MrSpellu - 2012-03-20, 13:47
:
Żyje się tylko raz, więc szarpnąłem się na Edycję Kolekcjonerską Blade Runner, 5 DVD:

Płyta 1: OSTATECZNA WERSJA REŻYSERSKA (2007) (nie wiedziałem, że powstała)

Przearanżowana przez samego Ridleya Scotta, cyfrowo odnowiona i na nowo zmontowana wersja zawierająca nigdy wcześniej niepublikowane materiały oraz efekty specjalne. Ścieżka dźwiękowa na nowo zmontowana w Dolby Digital 5.1. Wprowadzenie reżysera Ridleya Scotta oraz 3 komentarze twórców filmu. Film w polskiej wersji lektorskiej, materiał dodatkowy bez polskich napisów.

Płyta2: DOKUMENT NIEBEZPIECZNE DNI: TWORZĄC ŁOWCĘ ANDROIDÓW.

Pełnometrażowy dokument odkrywający tajemnice powstawania tego dzieła. W dokumencie można usłyszeć relacje aktorów, członków ekipy, krytyków filmowych oraz innych związanych z tym projektem. Zawiera informacje o genezie filmu, doborze aktorów, produkcji i efektach specjalnych. Materiał z polskimi napisami.

Płyta 3: 1982 AMERYKAŃSKA WERSJA KINOWA.

Prowokacyjna wizja przyszłości. Wersja zawiera narrację Deckarda (Harrison Ford) oraz końcową scenę z happy endem w której Deckard i Rachel uciekają przed pościgiem; 1982 MIĘDZYNARODOWA WERSJA KINOWA. Wersja wydana także w USA na rynku video. Jest to edycja niecenzurowana zawierająca dodatkowe sceny; 1992 WERSJA REŻYSERSKA. Jest to wersja reżyserska pozbawiona narracji Deckarda oraz końcowej sceny z happy endem. Zawiera kontrowersyjną scenę z jednorożcem, która sugeruje, że Deckard może też być replikantem. Filmy w polskiej wersji lektorskiej, materiał dodatkowy z polskimi napisami.

Płyta 4: PŁYTA BONUSOWA. Wzbogacone archiwa: Elektryczny wizjoner - wspomnienia o Philipie K. Dicku; Ofiarna owca: powieść kontra film; Philip K. Dick: wywiady - Łowca Androidów (Audio; Znaki czasów: projektowanie graficzne; Moda wybiegająca w przyszłość: Kostiumy i charakteryzacja; Zdjęcia próbne: Rachael i Pris; Światło, które wciąż jaśnieje: wspomnienia o Jordanie Cronenweth; Sceny usunięte i alternatywne oraz materiały promocyjne; Zwiastuny filmowe; Dystopia: tworzenie; koncepcji plakatu; Deck-a-Rep: prawdziwa natura Ricka Deckarda; Generacja Nexus: fani i twórcy. Wybrany materiał z polskimi napisami.

Płyta 5: WERSJA ROBOCZA. Wersja filmu uznawana za najbardziej radykalną w stosunku do pozostałych. Zawiera inne rozpoczęcie, narracja Deckarda pojawia się w ostatnich scenach, nie ma sceny z jednorożcem, nie ma sceny z happy endem z Deckardem i Rachel, scena z Tyrellem (Joe Turkell) oraz Battym (Rutger Hauer) zawiera inne dialogi, zmieniona jest muzyka i wiele innych detali. Płyta dodatkowo zawiera: Komentarz Paula M. Sammona, autora Future Noir: The Making of Blade Runner; Materiał filmowy Wszystkie różne wersje przyszłości: od wersji roboczej do ostatecznej wersji reżyserskiej. Film i materiał dodatkowy z polskimi napisami.

Materiał wklejony z księgarni.
Wersje na czerwono znałem.
Romulus - 2012-03-20, 16:04
:
Wow. Jak mało wiem, o tym filmie. Chyba też nabędę.
ASX76 - 2012-03-20, 16:22
:
Romulus napisał/a:
Wow. Jak mało wiem, o tym filmie. Chyba też nabędę.


Warto rozejrzeć się także za innymi starszymi, a fajnymi filmami w wersjach reżyserskich.
W wielu przypadkach znacząco różnią się od wersji kinowych. :-P
Tomasz - 2012-03-20, 21:43
:
ASX76 napisał/a:
W wielu przypadkach znacząco różnią się od wersji kinowych. :-P

hmm, dawaj przykłady

mi się nasuwa "Czas apokalipsy" w wersji reżyserskiej mocno rozbudowany
Romulus - 2012-03-20, 21:51
:
MrSpellu napisał/a:
Żyje się tylko raz, więc szarpnąłem się na Edycję Kolekcjonerską Blade Runner, 5 DVD

Ta: http://www.empik.com/lowc...60176684,film-p mnie zainteresowała, bo to blu-ray. Ale chyba sobie daruję jakość obrazu, bo ta wersja 5-płytowa jednak jest maksymalnie wypasiona. Nabyłeś tą:
http://www.empik.com/lowc...60176684,film-p tak?
MrSpellu - 2012-03-20, 23:13
:
Nie, nabyłem tą kolekcję.

Tomasz, Das Boot się różni. Leon zawodowiec się różni.
Tomasz - 2012-03-20, 23:38
:
MrSpellu napisał/a:
Das Boot się różni

Mam.

MrSpellu napisał/a:
Leon zawodowiec się różni.

O tu mnie zaciekawiłeś, nie wiedziałem.
ASX76 - 2012-03-20, 23:55
:
Tomasz napisał/a:
ASX76 napisał/a:
W wielu przypadkach znacząco różnią się od wersji kinowych. :-P

hmm, dawaj przykłady

(..)


A więc... :
- Alien 3 Special Edition - po obejrzeniu tej wersji doszedłem do wniosku, że to najlepsza część tej serii. Dla porównania: trwa 145 min., podczas gdy zwykła - tylko 114 min., a więc aż 31 minut!! Co szczególnie istotne, Special Edition wprowadza duże zmiany, które niemal w komplecie prezentują się lepiej, niż "normal". Dzięki temu film zyskuje na jakości. Zakrawa na cud, że Fincherowi udało się stworzyć "Alien 3", biorąc pod uwagę częste zmiany w scenariuszu, konflikty na planie, problemy z wytwórnią skąpiącą $ na dokręcenie scen...
- "Terminator 2" - w wersji kinowej kilka kwestii mi zgrzytało np. jak to się stało, że Terminator zaczyna być nieco ludzki w reakcjach. Dir Cut przynosi odp. na to pytanie, jak również wprowadza kilka fajnych scen:
- Sarah nie chce "wturlać dropsów" otępiających, więc jeden pielęgniarz brutalnie traktuje ją pałką w brzuszek, a drugi "dopieszcza" paralizatorem w celu rozmiękczenia (mocna scena) - pierwotnie, scenariusz przewidywał także elektrowstrząsy, jednak z tego pomysłu ostatecznie zrezygnowano (chyba dlatego, żeby nie było zanadto hardkorowo)
- sen z udziałem Rees'a
- T-1000 zabijający psa
- wyjęcie z głowy Terminatora procesora (nie zdradzę w jakim celu) i starcie (słowne) między Johnem a Sarah
- John uczy T. uśmiechać się - padłem ze śmiechu, gdy zobaczyłem pierwszy "banan" na twarzy Arniego - epicka scena! :lol:
- lepiej poznajemy szczęśliwą rodzinkę Dysonów (co pozwala nam na nawiązanie silniejszej nici sympatii)
- T-1000 nie jest taki niezniszczalny, jak mogłoby się wydawać (scena z poręczą i z podłogą) :lol:
- "Blade Runner" - co prawda R. Scott dokonał zaledwie kilku niewielkich zmian, ale które diametralnie zmieniają sens opowiedzianej historii... (Mr Spell wymienił "co i jak"). A to robi wielką różnicę.
- "Efekt motyla" - wersja kinowa trwa 113 min. i kończy się happy endem. Reżyserska - trwa około 7 min. dłużej, a zakończenie jest takie, jakie być powinno.
- "Watchmen" - najbardziej debeściarska ekranizacja komiksu, jaką miałem przyjemność zobaczyć i zarazem jeden z moich najbardziej ulubionych filmów fantastycznych. Ale nie o tym chciałem... Co ciekawe, są bodaj 2 wersje rozszerzone: reżyserska i ostateczna. Pierwsza trwa 186 min., druga - 215 min. (<-- m. in. zawiera animowaną Opowieść o Czarnym Frachtowcu). Dla porównania, kinowa trwa 162 min. Wybór więc jest jasny. //spell
- "Drużyna pierścienia" - kinówka - 178 min., rozszerzona - 208 min.
- "Dwie Wieże" - kinówka - 179 min., rozszerzona - 223 min.
- "Lśnienie" - kinowa - 119 min., reżyserska - 146 min.
- "Alien 2: Decydujące starcie" - kinowa - 137 min., reż. - 154 min.

<zmęczyłem się tematem> ;)

Co do "Leona Zawodowca" - wersja reżyserska trwa około 20 min. dłużej, jednak w sumie jest gorsza od kinowej, ponieważ "dziecinny romans" psuje wrażenie. Zbędna rzecz. Ale popatrzeć można, choćby po to, aby przekonać się, jak bardzo. ;)
MrSpellu - 2012-03-21, 08:07
:
ASX76 napisał/a:
Alien 3 Special Edition - po obejrzeniu tej wersji doszedłem do wniosku, że to najlepsza część tej serii. Dla porównania: trwa 145 min., podczas gdy zwykła - tylko 114 min., a więc aż 31 minut!! Co szczególnie istotne, Special Edition wprowadza duże zmiany, które niemal w komplecie prezentują się lepiej, niż "normal". Dzięki temu film zyskuje na jakości. Zakrawa na cud, że Fincherowi udało się stworzyć "Alien 3", biorąc pod uwagę częste zmiany w scenariuszu, konflikty na planie, problemy z wytwórnią skąpiącą $ na dokręcenie scen...

To mnie mocno zaciekawiłeś, bo podstawka jest bardzo do dupy IMO.

ASX76 napisał/a:
"Blade Runner" - co prawda R. Scott dokonał zaledwie kilku niewielkich zmian, ale które diametralnie zmieniają sens opowiedzianej historii... (Mr Spell wymienił "co i jak"). A to robi wielką różnicę.

Tylko właśnie tu tkwi replikant pogrzebany:

1) US 1982 różni się od Światowej 1982
2) Reżyserska 1992 różni się od pozostałych
3) Reżyserska 2007 różni się od pozostałych (nie tylko upgrade audiowizualny)
4) Wersja robocza bardzo różni się od pozostałych.

ASX76 napisał/a:
"Efekt motyla" - wersja kinowa trwa 113 min. i kończy się happy endem. Reżyserska - trwa około 7 min. dłużej, a zakończenie jest takie, jakie być powinno

Bardzo, bardzo mnie tym zainteresowałeś.

ASX76 napisał/a:
"Alien 2: Decydujące starcie" - kinowa - 137 min., reż. - 154 min.

Akurat A2r widziałem i w sumie dodano chyba tylko kilka efekciarskich scen.

ASX76 napisał/a:
Co do "Leona Zawodowca" - wersja reżyserska trwa około 20 min. dłużej, jednak w sumie jest gorsza od kinowej, ponieważ "dziecinny romans" psuje wrażenie. Zbędna rzecz.

Nie zgodzę się, w tej wersji motywacja Leona jest bardziej... zrozumiała.
ASX76 - 2012-03-21, 21:52
:
Drogi Mr Spell :arrow:

"Efekt motyla" - w wersji reżyserskiej dodano kilka ważnych scen, a co za tym idzie, spowodowało to zmiany w historii bohatera i nie tylko. No i, niejako na deser, zupełnie inne zakończenie, które stanowi bardzo logiczne zamknięcie. W "kinówce" mieliśmy do czynienia w pewnej mierze z happy endem o jednak gorzkawym posmaku, tak tutaj jest i poważniej i dramatyczniej. Pier.olnięcie jest mocne i konkretne. Z oczywistych względów do kina tego dać nie mogli. Ma to tę zaletę, iż można sobie później obejrzeć film w drugiej wersji.

"Alien 2: Decydujące starcie" - w Dir Cut dodano istotne, a nie efekciarskie sceny:
- rozmowa bohaterki z panem B. o jej zmarłej córce (co uwiarygadnia wręcz matczyny stosunek Ripley do dziewczynki Newt) - i tu ciekawostka, na zdjęciu zaprezentowanym przez B. widnieje prawdziwa matka S. Weaver
- pokazanie kolonii jako szczęśliwego miejsca (jeszcze przed atakiem hordy Alienów)
- rodzinka Newt podczas "wycieczki" natyka się na statek - ojciec zyskuje "pasażera na gapę" przytwierdzonego do twarzy (facehuggera, czy jak mu tam)
- sceny z "automatycznymi wartownikami"

"Donnie Brasco" - rewelacyjny film z J. Deepem i Al Pacino. Wersja "extended cut" wzbogaca go o krwawe sceny i kilka innych fajności. Mus obejrzeć.

"Abyss" - Dir Cut to po części inny film w porównaniu z wersją kinową. Trwa dłużej o prawie pół godziny. Jest na co popatrzeć. Niestety, zakończenie jest bardzo zjebane. Patosu tu tyle, że można zajoba dostać. //facepalm

"Kingdom of Heaven" - powiedzmy sobie szczerze: w wersji kinowej jest to dno i kilka metrów mułu (swego czasu popełniłem coś w rodzaju recenzji w wątku filmowym, ale wtedy nie wiedziałem, o ostrej i bezwzględnej kastracji filmu). W sumie trudno się dziwić, skoro został on skrócony prawie o godzinę, ponieważ uznano, że trzygodzinny obraz jest za długi jak na wymogi kinowe. Wersja reżyserska podobno niweluje to niekorzystne wrażenie. Niedługo mam zamiar się o tym przekonać.

"Troja" - Dir Cut też jeszcze nie oglądałem.
MrSpellu - 2012-03-22, 11:26
:
ASX76 napisał/a:
- sceny z "automatycznymi wartownikami"

Tylko to zapamiętałem //spell Oglądałem to jeszcze w liceum.

ASX76 napisał/a:
"Kingdom of Heaven" - powiedzmy sobie szczerze: w wersji kinowej jest to dno i kilka metrów mułu (swego czasu popełniłem coś w rodzaju recenzji w wątku filmowym, ale wtedy nie wiedziałem, o ostrej i bezwzględnej kastracji filmu). W sumie trudno się dziwić, skoro został on skrócony prawie o godzinę, ponieważ uznano, że trzygodzinny obraz jest za długi jak na wymogi kinowe. Wersja reżyserska podobno niweluje to niekorzystne wrażenie. Niedługo mam zamiar się o tym przekonać.

A daj znać co z tego wyjdzie.
Romulus - 2012-04-05, 10:01
:
Ktoś oglądał możec brytyjską trylogię "Red Riding" z 2010 r.? Bo właśnie nabyłem nieco w ciemno :) Seria złożona z trzech filmów: "1974", "1980", "1983". Czytałem znakomite recenzje i chyba ktoś na forum wspominał te filmy:
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=cu4h2XWzLLk&feature=player_embedded[/youtube]
Chyba zacznę dziś oglądać.
AdamB - 2012-04-05, 11:08
:
Romulus napisał/a:
Ktoś oglądał możec brytyjską trylogię "Red Riding" z 2010 r.?


Obejrzałem pierwsze dwa, trzeci jeszcze dzisiaj obejrzę. Znakomite kino, akcja rozwija sie, z początku, dość sennie ale autorzy budują taki klimat, że czuje się na prawdę poruszony lekturą. Dobry zakup.
Romulus - 2012-04-05, 16:15
:
Też włączyłem na próbę pierwszą część i... Przestałem oglądać dopiero po skończeniu 3. Co za seria!!! Znakomita pod każdym względem:
- wspaniała obsada w każdej części (choć są i powracający bohaterowie)
- fabuła - misterna, rozpisana na dziesięć lat, na role, na wątki i wszystko w finale cudownie splecione- na dodatek poruszające
- muzyka i scenografia oraz klimat - lata 70 i 80 XX wieku, Anglia, Yorkshire, zimno, ponuro, przytłaczająco i taka sama fabuła.

Wspaniały zakup.
Trzy filmy, średnio po 100 minut każdy. Cena pakietu 56 zł.

Jak za darmo przy tej jakości.
adamo0 - 2012-04-18, 20:59
:
Kupiłem dzisiaj Drive z książką.
Jakoś mnie naszło znowu na ten film.
Cena w sumie też zachęca - 25 zł.
MrSpellu - 2012-04-18, 21:02
:
Ty wiesz, że OST jest droższe? W Merlinie ~40zł, a w Media Markt widziałem prawie za 90zł o_O
adamo0 - 2012-04-18, 21:16
:
Widziałem właśnie. Stało obok na półce w Empiku - ponad 40 złotych... Bodajże 44. Przesadzili z ceną.
Tym bardziej, że wydają soundtrack ile? Rok po premierze filmu?
Romulus - 2012-04-20, 18:15
:
Kolekcja BBC - ciąg dalszy: "Emma" - adaptacja powiesci J. Austen z 2009 r. Z uroczą Romolą Garai i innymi znakomitymi aktorami (Michael Gambon, Jonny Lee Miller, Jodhi May, Tamzin Greig - teraz już chyba Merchant). Polska cena jak zwykle konkurencyjna - 18,99 zł. Ładne, eleganckie wydanie BestFilmu. I po raz kolejny mnie nachodzi pytanie - po kiego wała "Sherlocka" tak skiepścili rozbijając 1 sezon na 3 odrębne filmy i nie dając tak ładnej szaty graficznej, jak przy innych swoich wydawnictwach BBC.
ASX76 - 2012-04-20, 18:20
:
Rozbili, żeby więcej zarobić, rzecz jasna. Ty byś inaczej postąpił na ich miejscu?
Romulus - 2012-04-20, 19:39
:
Nie wiem.
Ale mam ich poprzednie wydawnictwa z produkcjami BBC i "Sherlock" bardzo odstaje na minus od nich. I dlatego to mnie dziwi. Kryzys ich dopadł, czy co?
ASX76 - 2012-04-20, 20:40
:
Niekoniecznie kryzys. Mogli wreszcie wpaść na pomysł zwiększenia zysku. ;) A tylko trzy odcinki w sezonie dają lepsze pole manewru przy sprzedaży, prawda?
MrSpellu - 2012-04-30, 21:47
:
W Ępiku:

:arrow: BBC Sherlock.
:arrow: Kat Szoguna. Samotny Wilk i Szczenię.
Romulus - 2013-04-09, 11:25
:
Ale się temat zapuścił. W sumie nie będę wpisywał swoich nabytków, bo ich nie pamiętam. Kupuję i tak głównie seriale, filmy pojedynczo i z doskoku bardziej, niż regularnie.

Ale wrzucę link do Ępiku. Dużo tytułów BBC za przystępną, niską cenę:
http://www.empik.com/strefa-bbc/promocja
Filmy, seriale, dokumenty. W szczególności polecam kolekcję "Cranford". Cena taka, że tylko kupować. Tak samo jak "Luther", czy wyśmienita "Mała Dorrit". "Tess" jest lepsza od ekranizacji Polańskiego, ale i tak mnie nie poruszyła. "Sherlock" - to oczywiste. Nie kupować "Doctora Who". To tylko połowa sezonu i raczej nie zanosi się na to, aby wyszła druga część, czy nawet wcześniejsze. Świetna jest "II wojna światowa" oraz "Planeta Ziemia" - oglądałem w telewizji i mogę z czystym sumieniem polecić miłośnikom dobrego dokumentu.
Romulus - 2013-06-30, 22:08
:
Wpadłem wczoraj do MediaMarkt, a tam koszyki z filmami w promocji. Niby nic - zawsze coś tam leży, ale tym razem zatrzęsienie filmów na blu-ray. I to w cenach przyciągających uwagę. Przedział cenowy głównie od 19,99 zł do 39,99 zł.

I tym sposobem wszedłem w posiadanie: "The Bank Job" - świetny brytyjski heist movie z Jasonem Stathamem i grupką innych znakomitych aktorów, dynamiczny, stylowy, inspirowany prawdziwymi zdarzeniami: "Tinker, Tailor, Soldier, Spy" - po naszemu "Szpieg" z Gary Oldmanem i plejadą brytyjskich aktorów, ekranizacja klasycznej powieści Johna Le Carre pod tym samym tytułem; no i trylogia o Bournie z Mattem Damonem. "Zeszło" mi na to 110 zł. Jutro po treningu przetrząsnę dokładniej, może jeszcze coś fajnego wygrzebię.
Magnis - 2013-09-15, 12:33
:
W Empiku na wyprzedaży (są filmy 3 za2, po 6.50 np. Doomsday, filmy - kup cztery i zapłać za każdy 9.99 zł) :
Pieczone gołąbki
Saturnie :
ParaNorman - lubię animowane horrory dla młodszej widowni z humorem :mrgreen: .

Oprócz tego :
Nieśmiertelny 1 i 2, Rambo 1,2,3, Johny Mnemonic, Uniwersalny żołnierz, Pamięć absolutną, Niezniszczalni 2, 2012, Straceni chłopcy 3, Szepty, Kobieta w czerni,
Trzej amigos, Rasa

Magnis - 2014-07-10, 13:47
:
W Tesco można kupić za 9.99 zł :

Riddick
Iluzja
Czarnobyl : reaktor strachu
Niemożliwe
Uprowadzona 2
Królewna śnieżka
Red 2

bimali1 - 2014-11-19, 10:23
:
"Dawno temu w Ameryce" Leone, mój ukochany film gangsterski i jeden z lepszych filmów w ogóle, nowa wersja wzbogacona o dwadzieścia kilka minut. W weekend spróbuję puknąć na raz.
Romulus - 2014-11-19, 11:41
:
bimali1 napisał/a:
"Dawno temu w Ameryce" Leone, mój ukochany film gangsterski i jeden z lepszych filmów w ogóle, nowa wersja wzbogacona o dwadzieścia kilka minut. W weekend spróbuję puknąć na raz.

Mój również. Uwielbiam go. Z czasem nawet bardziej niż "Ojca chrzestnego" (choć ostatniej sceny w "Godfather" nic nie przebija wciąż). Kupiłem sobie jakiś czas temu ładne wydanie blu-ray i chyba mnie natchnąłeś, aby obejrzeć po raz kolejny.
Magnis - 2015-03-02, 10:12
:
W Biedronce będzie można kupić od 5.03.2014 w promocji kup 2 filmy za 19.99 zł :

Absolwent
Blue Jasmine
Co nas kręci, Co nas podnieca
Klątwa skorpiona
Kochankowie z Księżyca
Łowca Jeleni
Maczeta
Rambo. Pierwsza krew
Zapaśnik
Żądze I Pieniądze
Bad Boys
Django
Dobry; zły i brzydki
Faceci w czerni 2
Faceci w czerni 3
Gliniarz z Beverly Hills
Kapitan Phillips
Milczenie owiec
Niesamowity Spiderman
Prometeusz
Szklana pułapka 1
Szklana pułapka 5
Ślepy Traf
Transformers 3
Wall Street: pieniądz nie śpią
Amerykańscy chłopcy
Carrie
Cash -pojedynek oszustów
Conan Barbarzyńca
Cosmopolis
Człowiek na krawędzi
Fair Game
Fighter
Gambit, czyli jak ograć króla
Jutro będzie futro
Kod nieśmiertelności
Larry Crowne - Uśmiech losu
Masz talent!
Mr. & Mrs. Smith
Niemożliwe
Niezniszczalni
Niezniszczalni 2
Oldboy. Zemsta jest cierpliwa
Olimp w ogniu
Panaceum
Porwanie
Prawnik z Lincolna
Pokusa
Przetrwanie
Red
Red 2
Reguła milczenia
Riddick
Robocop
Trener bardzo osobisty
Władza
Wysoka fala


Film
utrivv - 2015-03-17, 09:51
:
Zakupiłem The World's End. Dziwna sprawa, w empiku tego filmu nie da sie wyszukać, trzeba wchodzić przez link zewnętrzny. Może dlatego że film jest po 10zł?
Kvothe - 2015-03-17, 14:15
:
(Tu zaistniał haniebny offtop, wynikający z roztargnienia autora).
adamo0 - 2015-03-17, 14:28
:
Ale to chyba nie ten temat? :mrgreen:
Fidel-F2 - 2015-03-17, 15:20
:
Fechmistrz doskonały.
Romulus - 2022-01-08, 08:59
:
Filmy kupuję tak bardzo od święta ostatnimi czasy, że moja kolekcja stoi w miejscu. A do tego przeżywa co jakiś czas pogrom - podobnie jak książki. Zostają tylko filmy, które przeszły test ponownego obejrzenia.

Aczkolwiek nośniki chyba skreśliłem zbyt szybko.

Anyway... Od zawsze chciałem wymienić swoją kolekcję Bondów. Mam je na płytach dvd i to jeszcze wydawanych jako dodatek do gazetek. Poza filmami z Craigiem, które mam już na bly-ray.

Na Amazonie znalazłem jednak całą kolekcję - poza "No Time To Die" - na blu ray, w ładnym opakowaniu, zapewne z dodatkami (ale to mi akurat obojętne i nawet nie sprawdzałem czy są). Wszystko w cenie ok. 290 zł. Pewnie polskich napisów nie będzie, ale to też szczegół. Ta sama kolekcja kosztuje w Polsce ponad 500 zł. Na Allegro ponad trzysta.

Dodatkowy bonus - dużo wolnego miejsca w szufladzie. :-P
Trojan - 2022-01-08, 13:14
:
my z kolei odpuściliśmy kupowanie płytek na rzecz wartości niematerialnych
czyli np. Diuna na Rakutenie/Apple za 50 zeta.
Romulus - 2022-01-08, 14:05
:
Ja przez streamingi też przestałem kupować. W zasadzie, spadek o 99,99 procent - te Bondy to mój pierwszy zakup od jakichś dwóch lat, od czasu wydania finałowego sezonu "Gry o tron". Ale jednak nośnik to nośnik. Dziś coś jest na streamingu, jutro nie ma. Dlatego pewnie wartościowe dla mnie tytuły nadal będę nabywał na nośnikach. Będzie tego mniej, bo selekcja u mnie teraz jest mordercza ze wszystkim. Ale jednak będzie. :)
Trojan - 2022-01-08, 15:28
:
Romulus napisał/a:
. Będzie tego mniej, bo selekcja u mnie teraz jest mordercza ze wszystkim.


:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Fidel-F2 - 2022-01-08, 15:29
:
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
KS - 2022-01-08, 15:38
:
No i proszę, początek stycznia, a kwestię wyboru Joke of 2022 mamy odfajkowaną.
Romulus - 2022-01-08, 17:23
:
Nie pijcie, kiedy piszecie. :mrgreen:
Fidel-F2 - 2022-01-08, 18:09
:
Luzik, nie wygląda żebyś był bardzo pijany.
Romulus - 2022-01-08, 19:35
:
Fidel-F2 napisał/a:
Luzik, nie wygląda żebyś był bardzo pijany.

Za to kiedy ty piszesz mam wrażenie jakbym z najebanym gostkiem posty wymieniał. :mrgreen: