jezzoRM napisał/a: | Czy jakaś dobra dusza mogłaby przekleić do topiku Sandersona niewielkie zmiany w poprawionym wydaniu Słów Światłości?
Wiem, że kiedyś były podane w tym topiku, ale weź to teraz znajdź... System szukania na forum chyba nie działa, a nie uśmiecha mi się płacić 61 zł za nowy egzemplarz z poprawkami, kiedy mam poprzednie wydanie. |
Zapisałem sobie z świętej pamięci forum MAGa:
Cytat: | Zmiany w „Słowach Światłości”
1. Strona 8, linijka 3-19: Zastąpić całe dwa akapity następującymi:
Dawno temu, bo przed dziesięciu laty, poznałem człowieka nazwiskiem Isaác Stewart, który był nie tylko początkującym pisarzem, ale też doskonałym artystą, szczególnie jeśli chodziło o rzeczy w rodzaju map i symboli. Zacząłem z nim współpracować (zaczynając od „Z mgły zrodzonego”), a on w końcu umówił mnie na randkę w ciemno z niejaką Emily Bushman – którą później poślubiłem. Nie muszę więc mówić, że jestem Isaacowi sporo winien. Z każdą kolejną książką, nad którą pracuje, mój dług wdzięczności rośnie, gdy widzę jego wspaniałą osiągnięcia. Tego roku postanowiliśmy uczynić jego udział bardziej oficjalnym i zatrudniłem go jako etatowego ilustratora, jak również do pomocy w pracach administracyjnymi. Jeśli więc go zobaczycie, przywitajcie go w zespole. (I powiedzcie mu, żeby nadal pracował nad swoimi książkami, które są całkiem niezłe).
W Dragonsteel Entertainment zaczyna pracę również Kara Stewart, żona Isaaca, która będzie się zajmować wysyłką. (Tak naprawdę najpierw chciałem zatrudnić Karę, a wtedy Isaac wtrącił się, stwierdzając, że niektóre z tych rzeczy mógłby robić on. Skończyłem, zatrudniając ich oboje, co jest bardzo dogodne). To z nią będziecie się kontaktować, jeśli zdecydujecie się zamówić koszulki, plakaty i inne takie przez moją stronę. A ona jest wspaniała.
[Zmiany polegają na zastąpieniu Isaác – Isaac we wszystkich wystąpieniach poza pierwszym, ale podałam cały akapit]
2. Strona 75, linijka 23
Było: – W drodze do zwycięstwa i w końcu zemsty.
Ma być: – Na zwycięstwie i w końcu zemście.
3. Strona 75, linijka 45
Było: ...z radością przyjmą nowe skupienie na drodze do zwycięstwa i w końcu zemsty.
Ma być: ...z radością przyjmą nowe skupienie na zwycięstwie i w końcu zemście.
4. Strona 88, linijka 22
Było: ...będziemy piąć się w górę.
Ma być: ...będziemy piąć się w górę ku niemu.
5. Strona 121, linijka 36
Było: Ojciec przeniósł Shallan nad ciałem kobiety w bieli.
Ma być: Ojciec przeniósł Shallan nad ciałem kobiety w błękitno-złotej sukni.
6. Strona 265, linijka 42
Było: Był tam Natam – to on pełnił służbę...
Ma być: Był tam Leyten – to on pełnił służbę...
7. Strona 355, linijka 33
Było: PEWNIE TAK MUSI BYĆ, powiedział Ojciec Burz.
Ma być: PEWNIE TAK MUSI BYĆ, powiedział Jeździec Burz.
8. Strona 355, linijka 37
Było: NIE MOGĘ TEGO POWSTRZYMAĆ, powiedział Ojciec Burz.
Ma być: NIE MOGĘ TEGO POWSTRZYMAĆ, powiedział Jeździec Burz.
9. Strona 695, linijka 1
Było: Dwanaście dni.
Ma być: Jedenaście dni.
10. Strona 843
Było: Dalinar zmusił armie do marszu przez kolejny dzień.
Ma być: Dalinar zmusił cztery armie do marszu przez kolejny dzień.
11. Strona 876, linijka 40
Było: Czy odzyskali Odpryski Teleba?
Ma być: Czy odzyskali Pancerz Teleba i królewskie Ostrze, którego używał?
12. Strona 885, linijki 35-36
Było: ...nosił jego Pancerz, a w dłoni trzymał Ostrze Teleba, które udało mu się odzyskać po jego śmierci.
Ma być: ...nosił jego Pancerz, a w dłoni trzymał królewskie Ostrze, które udało mu się odzyskać po śmierci Teleba.
13. Strona 917, linijki 31-38
Było: Ten jednak nie zablokował ciosu, tylko zamknął oczy.
Kaladin wbił Ostrze w pierś skrytobójcy u nasady szyi, przecinając kręgosłup. Spod powiek Shina wypłynął dym, a Ostrze wysunęło się z jego palców. Nie zniknęło.
Łap je! – krzyknęła Syl w jego głowie. Łap je, Kaladinie. Nie zgub go!
Kaladin zanurkował za Ostrzem. Wypuścił trupa Szetha, pozwalając, by spadł tyłem na ścianę burzy. Ciało zniknęło wśród wiatru, deszczu i błyskawic, ciągnąc za sobą słabe Burzowe Światło.
Chwycił Ostrze tuż przed tym, jak pochłonęła je burza. Później Przywiązał się z powrotem w górę i przeleciał wzdłuż ściany burzy...
Ma być: Ten jednak nie zablokował pchnięcia, tylko zamknął oczy i przygotował się na przyjęcie ciosu.
W tej właśnie chwili, z przyczyn, których sam nie umiałby nazwać – może litości? – Kaladin zmienił kierunek ciosu i przebił Ostrzem nadgarstek Szetha. Skóra poszarzała. Miecz, migoczący odbitym blaskiem błyskawic, wyślizgnął się z palców skrytobójcy i zaczął spadać, a jednocześnie zmatowiał.
Sylwetka Shina przestała emanować blaskiem, jego Burzowe Światło zniknęło w jednej chwili, podobnie jak wszystkie Wiązania.
Szeth zaczął spadać.
Łap ten miecz! - krzyknęła Syl w jego głowie. Łap go.
– A skrytobójca?!
Zerwał więź. Bez miecza jest niczym. Nie możemy utracić tego ostrza!
Kaladin zanurkował za Ostrzem, mijając Szetha, który koziołkował w powietrzu jak szmaciana lalka, a podmuchy wiatru popychały go w stronę ściany burzy.
Kaladin gorączkowo Przywiązał się w dół i chwycił Ostrze tuż przed tym, jak zniknęło w ścianie burzy. Skrytobójca minął go i został pochłonięty, a Kaladinowi pozostała dręcząca wizja bezwładnego ciała Szetha pchniętego całą siłą nawałnicy na płaskowyż poniżej.
Unosząc Ostrze skrytobójcy, Kaladin Przywiązał się z powrotem w górę i przeleciał wzdłuż ściany burzy...
14. Strona 917, linijka 44
Było: – Niezła robota – powiedziała. – Może tym razem cię zatrzymam.
Ma być: – Nie zabiłem go – powiedział Kaladin.
– A chciałeś?
– Nie. – Kaladin z zaskoczeniem stwierdził, że była to prawda. – Ale i tak powinienem.
– Masz jego Ostrze – odparła. – Jego samego najpewniej zabrał Ojciec Burz. A jeśli nie... cóż, przestał być niebezpiecznym narzędziem. Muszę powiedzieć, że to była niezła robota. Może tym razem cię zatrzymam.
15. Strona 919, linijki 33-37
Było: – To się powtórzy? – spytał Kaladin. – Tamta druga burza wciąż tam jest?
– Tak. – Syl usiadła mu na ramieniu. – Nowa burza. Nie pochodzi od nas, lecz od niego.
– Czy będzie tak paskudna za każdym przejściem? – spytał Kaladin, rozglądając się po zniszczeniach.
Ma być: Nie znalazł ani śladu trupa Szetha. Co mogło znaczyć, że mężczyzna jakimś sposobem przeżył albo że po prostu burza pogrzebała ciało pod stertą gruzu czy też zaniosła gdzieś daleko i porzuciła w jakiejś zapomnianej rozpadlinie, w której będzie gniło, aż pewnego dnia znajdzie je grupa nieszczęśników zbierających wyposażenie.
Na razie wystarczyła mu wiedza, że Szeth nie przywołał ponownie Ostrza. Albo nie żył, albo – jak powiedziała wcześniej Syl – dziwna broń nie była już z nim związana. Kaladin nie umiał tego ocenić. To Ostrze nie miało klejnotu w głowicy.
Zatrzymał się na szczycie płaskowyżu i rozejrzał dookoła. Później popatrzył na Syl.
– To się powtórzy? – spytał. – Tamta druga burza wciąż tam jest?
– Tak. – Syl usiadła mu na ramieniu. – Nowa burza. Nie pochodzi od nas, lecz od niego.
– Czy będzie tak paskudna za każdym przejściem? – spytał Kaladin, rozglądając się po zniszczeniach.
16. Strona 921, linijki 21-24
Było: – Jest martwy? – spytał Teft.
– Tak.
– Zabiłeś Skrytobójcę w Bieli. – Bisig westchnął. – W takim razie wszystko rzeczywiście się skończyło.
Ma być: – Jest martwy? – spytał Teft.
– Mniej więcej.
– Pokonałeś Skrytobójcę w Bieli. – Bisig westchnął. – W takim razie wszystko rzeczywiście się skończyło.
17. Strona 936, linijki19-20
Było: – Dlaczego nie umarłem? – szepnął. – Ostrze Odprysku mnie przebiło. Spadłem. Dlaczego nie umarłem?
Ma być: – Dlaczego nie umarłem? – szepnął. – Zerwałem więź z Ostrzem Odprysku. Spadłem w burzę bez Wiązań. Dlaczego nie umarłem?
18. Strona 936, linijki 36-37
Było: ..tak i ciebie przywrócił do życia właściwy fabrial. Gdybym poczekał jeszcze kilka sekund, byłoby za późno.
Ma być: ...tak i ciebie przywróciło do życia właściwe Wiązanie Mocy. Gdybym poczekał jeszcze kilka sekund, byłoby za późno. Ale z pewnością o tym wiesz. Dwa z Ostrzy, które znajdują się w posiadaniu twojego ludu, umożliwiają Odrodzenie. Podejrzewam, że widywałeś już niedawno zmarłych przywróconych do życia.
19. Strona 937, linijka 43
Było: – Mój lud ma inne Ostrza Honoru...
Ma być: – Masz rację. Mój lud ma inne Ostrza Honoru...
20. Strona 938, linijka 1
Było: – To nie problem. – Nin popatrzył na niego. – Przyniosłem ci Ostrze Odprysku.
Ma być: – To nie problem. – Nin popatrzył na niego. – Przyniosłem ci zastępcze Ostrze Odprysku. |
|