AZ napisał/a: |
Główną Nagrodę Literacką im. Jerzego Żuławskiego otrzymuje Jacek Dukaj za powieść Lód.
Złote Wyróżnienie otrzymuje Łukasz Orbitowski za powieść Tracę ciepło. Srebrne Wyróżnienie otrzymuje Szczepan Twardoch za powieść Epifania wikarego Trzaski. Do Nagrody Literackiej im. Jerzego Żuławskiego nominowane były następujące powieści, wymienione w kolejności alfabetycznej wg autorów: * Lód, Jacek Dukaj; * Pan Lodowego Ogrodu t.2, Jarosław Grzędowicz; * Diabeł Łańcucki, Jacek Komuda; * Ruda Sfora, Maja Lidia Kossakowska; * Tracę ciepło, Łukasz Orbitowski; * Oberki do końca świata, Wit Szostak; * Epifania wikarego Trzaski, Szczepan Twardoch. Decyzją Jury lista dzieł nominowanych przez elektorów do Nagrody została uzupełniona o jeden utwór, a mianowicie o Oberki do końca świata Wita Szostaka. Jury złożone z literaturoznawców i krytyków literackich w składzie: Dariusz Brzostek, Lech Jęczmyk, Wojciech Kajtoch, Mariusz Maciej Leś, Paweł Matuszek, Adam Mazurkiewicz, Wojciech Orliński, Maciej Parowski, Edyta Rudolf, Antoni Smuszkiewicz i Jerzy Szeja obradowało pod przewodnictwem prof. Antoniego Smuszkiewicza. Uroczyste ogłoszenie laureatów Nagrody odbyło się 21 października 2008 roku w Domu Literatury w Warszawie. Podczas sesji literackiej prof. Antoni Smuszkiewicz, dr Jerzy Szeja i red. Maciej Parowski przedstawili nagrodzone dzieła oraz ich twórców. Fragmenty utworów odczytała Krystyna Czubówna. Spotkanie uświetniła swoją obecnością wnuczka Jerzego Żuławskiego, Ewa Żuławska-Bogacka. Laureatom zostaną wręczone statuetki podczas galowej imprezy w trakcie Falkonu dn. 15 listopada 2008, po czym odbędzie się sesja literacka p.t. "Co nowego w polskiej fantastyce?". |
AZ napisał/a: |
Nominacje do Nagrody J. Żuławskiego w roku 2009
Komunikat ogłoszony w sieci 17.04.2009 W głosowaniu 63 Elektorów, przeprowadzonym w okresie 6.03-15.04.2009, zostały wyłonione utwory nominowane do Nagrody. Oto nominowane powieści, wymienione w kolejności wg liczby uzyskanych punktów: 1. "Kameleon", Rafał Kosik 2. "Miasto dusz", Wojciech Szyda 3. "Zadra" (1. tom), Krzysztof Piskorski 4. "Fryne hetera", Witold Jabłoński 5. "Chwała ogrodów", Anna Brzezińska i Grzegorz Wiśniewski 6. "Ziemia niczyja", Anna Brzezińska W kategorii opowiadania żaden utwór nie uzyskał nominacji (nie otrzymał 20% ważnych głosów, co było regulaminowym wymogiem), natomiast 5 utworów z początku listy otrzymało "rekomendację consideratus" do dalszych etapów procedury. Oto wskazane utwory, wymienione w kolejności alfabetycznej wg autorów: "Wesele dusz", Marek Baraniecki "Światy Dantego", Anna Kańtoch "Ekumenizm", Jakub Nowak "Podworzec", Wit Szostak "Maniera tenebrosa", Szczepan Twardoch Komentarz. "Kameleon" wyszedł na prowadzenie na samym początku głosowania (skrutowałem na bieżąco) i już nie oddał pierwszego miejsca. Zdecydowanie odbija od reszty uzyskaną liczbą punktów (95 pkt., 30% możliwych). Kolejne trzy utwory, "Miasto dusz" (68 pkt., 22%), "Zadra" (67 pkt., 21%) i "Fryne hetera" (59 pkt., 19%) plasują się w jednej grupie blisko siebie. Nieco dalej, ale wciąż w czołówce znajdują się "Chwała ogrodów" (39 pkt., 12%) oraz "Ziemia niczyja" (37 pkt., 12%). Pecha miał "Pies i klecha. Tancerz" (36 pkt.), któremu zabrakło 1 punktu do oficjalnej nominacji elektorskiej, lecz wciąż ma szansę na nominację jurorską. Głosy oddane na opowiadania były tak rozproszone, że niemal każdy z Elektorów miał swój ulubiony utwór. W takiej sytuacji odstąpiliśmy od zdecydowanej rekomendacji dla Jury, prezentując mniej obowiązującą "rekomendację consideratus" dla tych utworów, które uzyskały 5-6% poparcia. Ponieważ utwory trzeci, czwarty i piąty na liście miały identyczną liczbę punktów, zaprezentowaliśmy wszystkie pięć, w miejsce wymaganych regulaminowo trzech. Niewielka koncentracja głosów oznacza niestety dominację przypadkowego rozrzutu statystycznego. Takie wyniki mogą świadczyć o tym, że autorzy szlifują styl na opowiadaniach, w pełni wypowiadając się dopiero w powieściach - w związku z czym w dziedzinie krótkiej formy pojawiło się w 2008 roku sporo utworów dobrych, lecz żaden z nich nie pretenduje do dzieła wybitnego. Andrzej Zimniak |
Cytat: |
Inicjatywę i konsekwencję wykazał Tymoteusz Wronka, od strony artystycznej i technicznej wspierał go Łukasz Najda. |
Toudisław napisał/a: |
A co tak mało Dyskusji o tym ? Na tym Forum jest nie co Elektorów ( w przyszłym roku pewnie będzie więcej ) |
Tixon napisał/a: |
A konkretnie to ilu i kto? (Oprócz tej dwójki co znam osobiście ) |
Toudisław napisał/a: |
http://zulawski.nast.pl/elektorzy.html Masz listę |
Toudi napisał/a: |
A temat bez dyskusji |
Metzli napisał/a: |
sposobie ich wyboru. |
Kod: |
Elektorzy zostają bona fide zaproszeni do udziału w pracach Gremium przez Komitet na podstawie wiedzy członków Komitetu i powinni należeć do opiniotwórczych odbiorców literatury fantastycznej.
|
Mag_Droon napisał/a: |
Odpowiedź tendencyjna, poproszę o wypowiedź kogoś spoza listy |
Shadowmage napisał/a: |
Zupełnie nie rozumiem czemu poświęca im się taką uwagę. |
Shadowmage napisał/a: |
na razie to zbieranina ludzi z polecanek, dopiero za kilka lat może się wyłoni jakieś sensowne grono. |
Shadowmage napisał/a: |
Znaczy w jaki sposób nagroda jest "zbieraniną" i może z niej się wyłonić "sensowne grono"? Chyba zastosowałeś jakiś za duży skrót myślowy. |
Shadowmage napisał/a: |
Zresztą... czego tu się czepiać, elektorzy i tak nic nie mogą i mają marginalne znaczenie. Zupełnie nie rozumiem czemu poświęca im się taką uwagę. |
Cytat: |
dane pozycje zyskują na popularności. |
Tigana napisał/a: |
I taka ciekawostka - Zajdel jest wybierany przez anonimową grupę osób, którzy przyjeżdżają na POLCON i nikomu to nie przeszkadza. A jak jest jakaś grupka osób oczytanych to od razu robi się raban. Polska |
Tigana napisał/a: |
I taka ciekawostka - Zajdel jest wybierany przez anonimową grupę osób, którzy przyjeżdżają na POLCON i nikomu to nie przeszkadza. A jak jest jakaś grupka osób oczytanych to od razu robi się raban. Polska |
Metzli napisał/a: |
Nie do końca, choćby po tym forum widać, że znajdą się osoby, którym takie przyznawanie nagrody Zajdla przeszkadza. Ale co za tym idzie, nie ma ona zbyt dużego prestiżu, ot jakaś grupka fanów, która pojawiła się na Polconie decyduje. Czy nagroda Żuławskiego uzyska lepszy status, to na dany moment trudno określić. Pytanie czy to w ogóle możliwe przy dosyć małym rynku fantastycznym |
Tigana napisał/a: | ||
No bez przesady ZAJDLE są i jeszcze długo pozostaną najważniejsza nagrodą na naszym poletku - przemawia przez nią popularność, tradycja i poparcie środowiska. Z tym, że ZAJDLE coraz bardziej wdają się być plebiscytem nie jakości, a popularności. Widać to po tegorocznych nominacjach - z całym szacunkiem dla pani Kozak, ale "Nikt" jest bardzo słabą powieścią. Być może zatem jesteśmy świadkami pewnego rozdwojenia - jedna nagroda od fanów ( tu będzie liczyć się popularność) druga od "profesjonalistów (główny miernik jakość). A która z nich ważniejsza - to już będzie zależeć od czytelników, którzy zagłosują portfelami. I tyle w temacie. |
Tomasz napisał/a: |
Te nagrody powinny się uzupełniać. Tak jak piszesz Zajdel idzie w stronę plebiscytu popularności (choć to nie do końca prawda, chyba że mówimy o popularności wśród określonej grupy odbiorców, bo inaczej to co roku powinien wygrywać na zmianę Pilipiuk z Piekarą, a jednak tak nie jest). |
Tomasz napisał/a: |
Ale na sprzedaż nominacje czy nawet nagroda jeszcze przez parę lat nie mają szans wpłynąć. |
Shadowmage napisał/a: |
Natomiast w przypadku polskich książek tak być nie może - wznowienia (bo już nie dodruki) są stosunkowo rzadkie, a tylko na nich można poinformować o zdobyciu nagrody. |
Shadowmage napisał/a: |
Pewnym kompromisem są naklejki i obwoluty, co się zdarza czasami - np. książki Kosika coś takiego miały. |
AZ napisał/a: |
Ogłoszenie werdyktu Jury
Nagrody Literackiej im. Jerzego Żuławskiego W 2009 roku ma miejsce 2. edycja Nagrody Literackiej im. Jerzego Żuławskiego, przyznawanej za dzieła utrzymane w konwencji fantastyki, opublikowane w roku ubiegłym. Jury złożone z literaturoznawców i krytyków literackich obradujące pod przewodnictwem prof. Antoniego Smuszkiewicza przyznaje Główną Nagrodę oraz Złote i Srebrne Wyróżnienie. Nagroda objęta jest patronatami m. in. Stowarzyszenia Pisarzy Polskich, Fundacji Kultury i Festiwalu Nauki w Warszawie. Festiwal Nauki jest wyłącznym sponsorem Nagrody. Uroczyste ogłoszenie laureatów odbędzie się w Domu Literatury w Warszawie w siedzibie Stowarzyszenia Pisarzy Polskich, przy ul. Krakowskie Przedmieście 87/89, dnia 27 października 2009 roku o godz. 18. Podczas sesji literackiej jurorzy Nagrody prof. Antoni Smuszkiewicz, dr Edyta Rudolf i dr Jerzy Szeja przedstawią nagrodzone dzieła oraz ich twórców. Fragmenty utworów odczyta Adam Bauman. Impreza jest otwarta, wszystkich zainteresowanych serdecznie zapraszamy! Więcej informacji o Nagrodzie pod adresami: http://zimniak.art.pl/n/ oraz http://zulawski.nast.pl/. Pod drugi z wymienionych adresów zapraszamy do literackiego Salonu, w którym autorzy nominowanych utworów wypowiadają się o polskiej literaturze i swojej twórczości. Andrzej Zimniak Przewodniczący Komitetu Organizacyjnego Nagrody |
ASX76 napisał/a: |
Ta nagroda jest gó... warta |
Toudisław napisał/a: |
I znowu się powtórzyło. I pewnie za rok 2009 będzie podobnie i Zajdla i Żuławskiego dostanie Dukaj za Wrońca. Nie wiem o czym to świadczy. O tym że Zajdel się zmienia czy że Żuławski nie ma sensu. Raczej o tym pierwszym.
|
AM napisał/a: |
A Zajdel był taki zawsze (proszę nie szerzyć obcej propagandy) |
AM napisał/a: |
kto pod nieobecność Dukaja . |
AM napisał/a: |
od tego czasu wygrywał chyba za każdym razem, gdy coś opublikował |
Toudisław napisał/a: |
Zajdel dla Rafała i Żuławski dla Anny Brzezińskiej był by IMO świetnym rozwiązaniem. |
toto napisał/a: | ||
|
Toudisław napisał/a: |
O tym że Zajdel się zmienia czy że Żuławski nie ma sensu. Raczej o tym pierwszym. |
Sharin napisał/a: |
Czy Żuławski nie ma sensu? A co ma piernik do wiatraka? Za rok może być całkiem inaczej No może to zły przykład Ale na pewno nie wyrokowałbym o "przydatności" bądź "nie przydatności" nagrody na postawie tak krótkiego okresu. |
AM napisał/a: |
jak Diabeł Łańcuck |
Toudisław napisał/a: |
I znowu się powtórzyło. I pewnie za rok 2009 będzie podobnie i Zajdla i Żuławskiego dostanie Dukaj za Wrońca. Nie wiem o czym to świadczy. O tym że Zajdel się zmienia czy że Żuławski nie ma sensu. Raczej o tym pierwszym. |
Toudisław napisał/a: |
Dziwi mnie troszkę złote wyróżnienie dla Zadry. Anna Brzezińska napisała IMO o wiele lepszą powieść. A sam rok 2008 jakiś super wybitny nie był. |
ASX76 napisał/a: |
Ta nagroda jest gó... warta Pani Brzezińska była bezkonkurencyjna i nie wygrała...
Takie rzeczy to chyba tylko w Polsce są możliwe... I to ma być nagroda profesjonalistów LOL |
AM napisał/a: |
Problem z Żuławskim polega nie na tym, że założenia nagrody są złe, tylko, że w Polsce nie powstają właściwie utwory (poza książkami kilku osób), które spełniałyby kryteria pomysłodawców całej tej akcji. Nie wmawiajcie mi, że wytoczono przeogromne armaty, profesorów, docentów, krytyków literatury, tylko po to, żeby nominować takie rzeczy, jak Diabeł Łańcucki czy Ruda Sfora (nie to żebym miał coś przeciwko JK czy MLK). |
Tomasz napisał/a: |
Dziwna sprawa. Wracam na forum i takie rewelacje?
Przed Zajdlem byłem przekonany że Zajdla zgarnie Brzezińska a Żuławskiego dostanie Kosik, bo jury uzna że warto zamieszać trochę w fantastyce. Po tym jak Kosik zgarnął Zajdla to właściwie byłem przekonany że Żuławski pójdzie do Brzezińskiej bo literatura to o wiele lepsza, nie ma co ukrywać. A tu Zadra wyżej. Dziwne. Za rok pewnie Dukaj łyknie obie nagrody za Wrońca i może nawet jakąś nominację do ścisłego grona Nike. I będzie wtopa z dwoma nagrodami. Chyba że się znajdzie dobra rozrywka na koniec roku która otrzyma Zajdla. Miał szansę Sapek ale Żmija jest marna. |
Tigana napisał/a: |
Trzeba by dokładnie znać kryteria jakimi kierowało się jury. |
Tigana napisał/a: |
Póki co drugi, spodziewany, dubel. |
Tigana napisał/a: |
A z czym była taka bezkonkurencyjna jeśli można wiedzieć? Nie umniejszam jej zasług tylko chciałbym usłyszeć twoje uzasadnienie. |
ASX76 napisał/a: |
Chyba najprościej będzie, jeśli przeczytasz "Na ziemi niczyjej" - ta książka (chyba) nie potrzebuje uzasadnienia... Wraz z przeczytaniem ostatniego zdania powinno spłynąć/nastąpić "oświecenie"... |
Tomasz napisał/a: |
Za rok pewnie Dukaj łyknie obie nagrody za Wrońca i może nawet jakąś nominację do ścisłego grona Nike. I będzie wtopa z dwoma nagrodami. Chyba że się znajdzie dobra rozrywka na koniec roku która otrzyma Zajdla. Miał szansę Sapek ale Żmija jest marna. |
ASX76 napisał/a: |
Chyba najprościej będzie, jeśli przeczytasz "Na ziemi niczyjej" - ta książka (chyba) nie potrzebuje uzasadnienia... Wraz z przeczytaniem ostatniego zdania powinno spłynąć/nastąpić "oświecenie"... |
Tigana napisał/a: |
Póki co nie mogę, dosłownie, zmęczyć tytułowego opowiadania więc nie spodziewam się na koniec iluminacji |
AM napisał/a: |
Nie wmawiajcie mi, że wytoczono przeogromne armaty, profesorów, docentów, krytyków literatury, tylko po to, żeby nominować takie rzeczy, jak Diabeł Łańcucki czy Ruda Sfora (nie to żebym miał coś przeciwko JK czy MLK). |
Maeg napisał/a: |
Ja powiem tyle, gratuluje wyróżnionym. Fajne było usłyszeć uzasadnienia jury, ale nie proście mnie, żeby je przytaczał. Nie chciałbym czegoś przekręcić, a to 10 minut na każdą książkę, to sporo. |
Tomasz napisał/a: |
A może by warto było publikować te uzasadnienia? Tzn. nie u nas tylko na stronie nagrody. |
Maeg napisał/a: |
Pewnie, że nie ale to przecież nie oni nominowali te pozycje a elektorzy, a tutaj trzeba czasu by udało się stworzyć dobre grono.
|
AM napisał/a: |
Problem z Żuławskim polega nie na tym, że założenia nagrody są złe, tylko, że w Polsce nie powstają właściwie utwory (poza książkami kilku osób), które spałniałyby kryteria pomysłodawców całej tej akcji. Nie wmawiajcie mi, że wytoczono przeogromne armaty, profesorów, docentów, krytyków literatury, tylko po to, żeby nominować takie rzeczy, jak Diabeł Łańcucki czy Ruda Sfora (nie to żebym miał coś przeciwko JK czy MLK). |
Cytat: |
Edit: Będą uzasadnienia dla "Kameleona" i "Zadry". Niestety na trzecie szanse są prawie zerowe. |
AM napisał/a: |
ą. Na dobrą sprawę według mnie w tym roku główna nagroda nie powinna być przyznana |
Sharin napisał/a: |
kolei Zajdla mam nadzieje, że zdobędzie bo naród polski postawi na jakość a nie ilość |
Cytat: |
Tegoroczna gala Nagrody Literackiej im. Jerzego Żuławskiego była wstrząsającym przeżyciem. Gdy słuchałem profesorskiego uzasadnienia werdyktu jury zacząłem się zastanawiać, czy ta nagroda rzeczywiście jest wyróżnieniem. Nie chodzi tu o jakość ocenianych powieści (choć jestem przekonany, że tym razem nie powinno się przyznawać głównej nagrody), ale o podejście do oceniania. Kiedy jakiś czas temu krytykowałem Nagrodę Zajdla wydawało mi się, że piętnuję środowiskowe ograniczenia, fanowskie podejście do czytania, które gloryfikuje rzeczy łatwe, proste i przyjemne w odbiorze, skupione na szlifowaniu gatunkowych schematów. Ale Nagroda Żuławskiego wyleczyła mnie ze złudzeń.
W tym roku główną nagrodę otrzymała powieść "Kameleon" Rafała Kosika. Z tego wyboru tłumaczył się przewodniczący jury, profesor Antoni Smuszkiewicz. Wyliczanie zalet zaczął od uwagi, że książka czyta się sprawnie i lekko i kontynuował wywód w tym właśnie stylu. No cóż, zawsze uważałem, że tego rodzaju subiektywna argumentacja przynależy raczej do nieprofesjonalnego dyskursu okołoliterackiego i posługują się nią ludzie, którzy nie dysponują rozbudowanym aparatem literaturoznawczym. Mam tu na myśli szerokie grono przeciętnych czytelników, dla których najważniejsze jest indywidualne odczucie przyswajalności tekstu. Nawet swoim recenzentom staram się wpajać, że profesjonalne i merytoryczne pisanie o książkach opiera się m.in. na obiektywizacji swoich odczuć. W mojej ocenie użycie rażąco subiektywnej optyki przez profesora literatury burzy intelektualny porządek, w którym istnieją jasno zakreślone reguły. Chodzi o sytuację, w której z jednej strony mamy amatorów zajmujących się literaturą, z drugiej - akademików zawodowo rozbierających utwory literackie na czynniki pierwsze. A pośrodku całą armię mniej lub bardziej profesjonalnych ludzi pióra, aspirujących do intelektualnej gry z przedstawicielami akademii. Gdy profesor zaczyna mówić językiem internetowych recenzji, cały ten intelektualny domek z kart rozpada się na kawałki, które same w sobie niewiele znaczą. Nagle znikają punkty odniesienia i wyłania się prawdziwy porządek rzeczy - obiektywne prawdy demaskują iluzoryczne podbrzusze. I w sumie jest to ciekawe doświadczenie. Wygląda na to, że broniąc wysokokulturowego punktu widzenia przed amatorskim podejściem do literatury występowałem w imieniu przegranej sprawy. Najwyraźniej świat jest jednak dużo prostszy niż myślałem i zarówno profesorowie literatury, jak i zwykli, przeciętni czytelnicy oczekują od fantastyki dokładnie tego samego - sprawnie napisanej rozrywki, wpisującej się w znane schematy. Jedyna różnica polega na tym, że ci pierwsi uzasadniają swoje zdanie za pomocą bogatszego słownictwa. A recenzenci (w tym również niżej podpisany) zajmują się etatowym werbalizowaniem swoich pobożnych życzeń. Jak przystało na prawdziwą iluminację - w chwili, kiedy to wszystko zrozumiałem, dotarło do mnie, że odsłoniła się przede mną wiedza oczywista, powszechnie dostępna. I poszedłem na spacer. Spędziłem dwie godziny na świeżym powietrzu. Bez książki. Dziękuję, profesorze! * Zapraszam wszystkich Czytelników do lektury grudniowego numeru "Nowej Fantastyki" i życzę wesołych Świat (Bożego Narodzenia lub Sol Invictus - jak kto woli) oraz wszystkiego najlepszego w nadchodzącym 2010 roku. Paweł Matuszek |
Cytat: |
Dostał Zajdla, to nie może otrzymać już Żuławskiego? Takie rozumowanie to też trochę taka droga donikąd |
Metzli napisał/a: |
Dostał Zajdla, to nie może otrzymać już Żuławskiego? Takie rozumowanie to też trochę taka droga donikąd |
Tomasz napisał/a: |
Pewnie że może, ale jaki jest sens dwóch nagród które się będą dublować? Chyba z założenia Żuławski miał się różnić od Zajdla. |
Metzli napisał/a: |
To ciągle ten sam powtarzający się spór. Książka może równie dobrze uzyskać uznanie "publiczności", jak i krytyków. Nie jestem w stanie stwierdzić czy w przypadku Kameloena było to zasłużone, nie czytałam. Ale widzę pewne niebezpieczeństwo w rozumowaniu: "jak już Zajdel, to na pewno nie Żuławski" Gdzieś w tym gubi się same sedno sprawy, bo przestaje być ważne to co dana książka sobą przedstawia tylko jaką wcześniej uzyskała nagrodę. |
Shadow napisał/a: |
W zeszłym roku ciężko było krytykować wybór, w tym roku o wiele łatwiej. I raczej słusznie. |
AM napisał/a: |
Słyszałem, że profesor Smuszkiewicz w uzasadnieniu werdyktu dotyczącego Kameleona mówił, iż się "dobrze czyta". Jeśli tak, no cóż... |
Paweł Matuszek napisał/a: |
Z tego wyboru tłumaczył się przewodniczący jury, profesor Antoni Smuszkiewicz. Wyliczanie zalet zaczął od uwagi, że książka czyta się sprawnie i lekko |
Maeg napisał/a: |
A ja się pytam, co z tego, że dana książka sprawie i lekko (albo dobrze) się czyta? Czy lekkość czytania danej pozycji to wada? Czy to skreśla powieść? |
Maeg napisał/a: |
A zauważyłeś aby odnoszono się do reszty tekstu prof. Smuszkiewicza? Bo ja nie bardzo, skupiono się na tym jednym fragmencie. Z resztą Paweł Matuszek ucieka w dygresje o obiektywizmie, która chyba nawet w tekstach krytycznoliterackich nie jest możliwa (a przynajmniej ja tak rozumiem kwestie przekonań ideowo-artystycznych). Spada tylko gromów na ten werdykt ale jakoś nie widzę argumentów, to i tamto jest złe. Jest albo właśnie wyśmiewanie albo uciekanie w takie dygresje. |
Cytat: |
Chodzi ci o to: |
toto napisał/a: |
AM, czyli twój pogląd na werdykt jury można by jakoś tak przedstawić?
|
AM napisał/a: |
I znowu nie o mój pogląd chodzi. Spodziewałem się po prostu po jurorach Żuławskiego więcej, a dostaję mniej więcej to samo, co w przypadku czytelniczego ludu głosującego na Zajdla w plebiscytach (zarówno lud i plebiscyty to nie mój pomysł, pozwalam sobi tylko zacytować Andrzeja Zimniaka). I po co było to całe zadęcie? |
AM napisał/a: |
I znowu nie o mój pogląd chodzi. |
toto napisał/a: |
A tak, stopy nie ma, a i droga do opiniotwórczej nagrody specjalistów wydaje się nieco dłuższa. |
toto napisał/a: | ||||
|
Maeg napisał/a: |
Chodzi Ci o to, że nagrodę o które wspomina Rudolf jest przyznawana przez Polaków? (dla polskich autorów) |
Maeg napisał/a: |
Właśnie o tego typu krytykę mi chodziło. Pokazanie co i jak. A nie enigmatyczne wypowiedzi wprowadzają dziwną atmosferę niejasnych pomówień.
Zdaje sobie sprawę z słabości owych szkiców, które często zaskakują dziwnymi stwierdzeniami, jak ten zacytowany przez Ciebie czy to na co sam próbowałem wskazać gdy dr Rudolf sprowadza fantastykę do funkcji bawienia czytelników. Całe założenia którymi kierowało się jury (a przyjmuje, że jury się z tym zgadza co napisali w szkicach przedstawiciele) nie pasują mi do idei nagrody. Teraz tylko pytanie, czy to ja mamy za duże oczekiwania wobec literaturoznawców (nie tylko w sprawie jakości szkiców ale całościowe podejście, że mają oni możliwość innego, naukowego – ale nie obiektywnego – spojrzenia na fantastykę) czy może zostaliśmy potraktowani jak ubodzy krewni, nie warci skupienia na dłużej uwagi? Pewnie po trochu jedne i drugie choć mam pewną obawę, że problem może leżeć bardziej w pierwszej sprawie. |
Andrzej Zimniak napisał/a: |
W imieniu Komitetu Organizacyjnego Nagrody Literackiej im. Jerzego Żuławskiego anonsuję ustanowienie dwóch wyróżnień „okołożuławskich”, które - jak planujemy - będą już corocznie towarzyszyły Nagrodzie.
Pierwsze wyróżnienie to Laury dla wydawnictw, publikujących dobrą fantastykę - a ponieważ odnosimy się do Nagrody Żuławskiego, wyróżnione zostają wydawnictwa, które w danym roku opublikowały określoną w regulaminie liczbę utworów nagrodzonych, wyróżnionych i nominowanych w tym konkursie. Z przyjemnością donoszę, że w roku 2009 Laur otrzymuje Agencja Wydawnicza RUNA, natomiast Laur za 2008 rok został przyznany Wydawnictwu Literackiemu. Gratulujemy i życzymy dalszej równie efektywnej działalności! Drugie wyróżnienie to tytuł Konesera dla Elektorów, którzy w swoim głosowaniu trafnie wytypowali laureatów Nagrody J. Żuławskiego. W roku 2009 Koneserem został Jarosław Ratajczyk (2 trafne wskazania), a w 2008 roku dokładnie tak jak Jury głosowali Krzysztof Głuch i Rafał Wojciechowicz (po 3 trafne wskazania). Brawa dla Koneserów! Więcej informacji, regulaminy konkursów i odznaki Laurów na stronach Nagrody (http://zimniak.art.pl/n/ i http://zulawski.nast.pl/ ). Andrzej Zimniak, 15.12.2009 |
Cytat: |
1. Guzek Maciej Trzeci Świat
2. Orbitowski Łukasz Święty Wrocław 3. Kańtoch Anna Przedksiężycowi, t.1 4. Grzędowicz Jarosław Pan Lodowego Ogrodu, t. 3 5. Brzezińska Anna Letni deszcz. Sztylet 6. Protasiuk Michał Struktura |
MadMill napisał/a: |
Znając warsztat i styl każdego z autorów to bezapelacyjnie Brzezińska, ale ciekawe jak wyglądają poszczególne książki, bo żadnej nie czytałem. A i w najbliższej przyszłości jedynie Brzezińska i Protasiuk mnie interesują. |
Mag_Droon napisał/a: |
A gdzie Wroniec? Ech elektorzy, elektorzy.... Co najwyżej pachołki elektora brandenburskiego... (bez urazy, tak mi się z czarnymi chmurami już to słowo będzie chyba zawsze kojarzyć).. |
AM napisał/a: |
Są jeszcze punkty za pochodzenie, tzn. science fiction. Może się okazać, że fantasy, nawet świetnie napisana, nie ma szans w tej konkurencji. |
AM napisał/a: | ||
Wroniec nie spełnia kryteriów, żeby załapać się jako powieść. |
MadMill napisał/a: | ||
No bez przesadyzmu... to była by dopiero głupota moim zdaniem. |
AM napisał/a: |
fantasy zawsze było uważane za lekką, łatwą i przyjemną literaturkę, która służy jedynie rozrywce. |
AM napisał/a: |
To po prostu preferencje (nie zapominaj, że pokolenie Zimniaka i starsze, wychowało się na science fiction); w pewnych kręgach, fantasy zawsze było uważane za lekką, łatwą i przyjemną literaturkę, która służy jedynie rozrywce. |
MadMill napisał/a: | ||
I dlatego Żułwie nigdy nie staną się poważnymi nagrodami. Elektorzy to jedna sprawa, ale jury jest za bardzo konserwatywne. To przypomina trochę naukę polskiego w liceum gdzie literatura kończy się na czasach wczesnopowojennych, a z ostatnich 20-30 lat mamy garstkę utworów i to najczęściej we fragmentach. |
Mag_Droon napisał/a: |
Pshepuasham a czemu służy polskie SF?? |
Mag_Droon napisał/a: | ||||
A tak na serio to gratuluję pryncypialności. |
Cytat: |
Nagroda Specjalna zyskuje nowy profil - przyznawana jest bez podziału na kategorie tylko przez Jurorów i na ich wniosek, za utwór nowatorski i reprezentujący jednocześnie wysoki poziom literacki. To pojęcie dostatecznie ogólne i pojemne, żeby uhonorować jakiś ciekawy utwór, być może o mniejszej objętości niż powieść. Jest to poszerzenie pola działania Jury bez ujmowania uprawnień Elektorom. |
Cytat: |
Następuje podniesienie granicy objętości powieści, która ma mieć ponad 150 stron (270 000 znaków). Opowiadania powstają coraz dłuższe, powieści zresztą też, więc musimy nadążać za zmianami. |
Toudisław napisał/a: |
AM, a może problem że Jury jest złożone z ludzi bardzo zajętych którzy nie mają czasu czytać na bierząco w każdym roku kilkanaście/kilkadziesiąt ksiązek z samej tylko fanstyki tylko po to by wybrać jakąś ksiązką która dostanie jakąś nagrodę i roibić to jeszce za free.
|
Shadowmage napisał/a: |
Jeszcze nawiązując do esefowatowości nagradzanych książek - jury będzie miało zgryz, bo jedynie Protasiuk może jako-tako się wpasować; czyli fantasy ma jednak szanse |
Mag_Droon napisał/a: |
Spadły opowiadania. |
AM napisał/a: |
Toudi, czy ci ludzie są mechanikami samochodowymi, którzy zajmują się literaturą przy okazji, czy też specami od fantastyki? |
Mag_Droon napisał/a: |
Po prawdzie zgodnie z zasadą: "Kibic z dala się nie wp....." mój głos można potraktować jako niebyły w dyskusj |
Cytat: |
Zresztą zagadzm się z Tomaszem że za dużo tych zmian |
Cytat: |
I na tej zasadzie dołączono Szostaka. |
Dabliu napisał/a: |
Wroniec byłby zapewne kłopotliwy z kilku względów, ale przewidziano dla niego, jak sądzę, Nagrodę Specjalną. Którą może ewentualnie zgarnąć opowiadanie, jeżeli w zeszłym roku pojawiło się jakieś wybitne. |
MadMill napisał/a: |
Gustu nie mają |
Toudisław napisał/a: |
I nie wiem czy wtedy istniały w regulaminie nominacje Elektorskie. |
Tomasz napisał/a: |
Żuławski to nowa nagroda, a już tyle przy niej manipulowania. Przecież ustalone zasady powinny się w paru głosowaniach sprawdzić, zanim coś się będzie zmieniać. |
Toudisław napisał/a: |
A konkretnie czego dobrego nie nominowali ? |
MadMill napisał/a: |
Od początku przecież nagroda na nominacjach elektorskich się opiera... |
MadMill napisał/a: |
Eh... |
Cytat: |
Pewnie za to, że jesteś jej elektorem... nie pochlebiaj sobie. |
MadMill napisał/a: |
i tłumaczeniu jeszcze jury argumentami, że robią to za darmo i nie mają czasu czytać wszystkiego. |
MadMill napisał/a: |
Za zmiany w regulaminie, specjalne nagrody które wyglądają jako zapychacze albo furtki jakby elektorzy bądź jury coś przeoczyło itd. To 3. pozycja, a regulamin do każdej z odsłon jest inny. To niepoważne. |
Shadowmage napisał/a: |
A sam werdykt dobry dla nagrody - inny niż Zajdle, inny niż głosy elektorów. |
Cytat: |
Nie sądzę, by nagroda w jakikolwiek istotny sposób wpłynęła na sprzedaż książki. |
Toudi napisał/a: |
Z tym się zgadzam. To naprawdę świadczy dobrze o nagrodzie. No i jest bliższe temu jak ja głosowałem. Dla mnie 3 najlepsze książki roku 2010 to św Wrocław , Struktura i 3 świat. |
Cytat: |
Jacy my się zgodni ostatnio robimy Xd |
Tomasz napisał/a: |
Zimniaka i cóż, w regulaminie jest, że decydujące jest podanie roku wydania w książce, ale to chyba nie do końca słuszne. Bo "Vatran Auraio" trafił do księgarń w lutym. Ale co tam.
|
Cytat: |
Następujące utwory uzyskały nominacje:
Science fiction Jacka Dukaja Dumanowski Wita Szostaka Kamienna ćma Pawła Matuszka Krawędź czasu Krzysztofa Piskorskiego Święto rewolucji Michała Protasiuka Herrenvolk Sebastiana Uznańskiego |
nosiwoda napisał/a: |
Temat nagrania i wrzutki na tubki podrzuciłem orgom. A ten skromny i pokorny Shadow też miał być, ale wymiksował się, bo jedzie na wyspę Fuckit. |
Link napisał/a: |
Jako autor fantastyki debiutował w roku 1999 opowiadaniem Kłopoty z błaznem zamieszczonym w "Nowej Fantastyce". Dotychczas ukazały się cztery jego książki: |
Cintryjka napisał/a: |
A jest nagroda dla najlepszego SF roku. |
Jander napisał/a: |
Tixon, elektorzy to też ludzie. |
Fidel-F2 napisał/a: |
a jakie pozostałe typy? |
Cintryjka napisał/a: |
Miała być nagroda krytyków, jako równoważnik dla nagrody fanów. Nagroda dla książki najlepszej literacko. A jest nagroda dla najlepszego SF roku. Żeby nie było: akurat tegorocznego laureata nie czytałam, więc nie chodzi mi bynajmniej o to, że wygrał Dukaj. |
Cintryjka napisał/a: |
Jeden Szostak na 5 edycji nagrody wiosny nie czyni i mojej tezie nie przeczy. |
Tixon napisał/a: |
Uważam, że wątpię. Od początku było słabe, tylko, że mieliśmy klapki na oczach. Bo typowe fantasy, bo polskie, bo dobra reklama szeptana... Trafiło akurat w czas, gdy było zapotrzebowanie na to, więc przymknęło się oczy na wady. |
Cintryjka napisał/a: |
Z Dukajem mam tak, że zachwyciły mnie Inne pieśni. PN nie zmogłam. Wroniec był w najlepszym razie średni. Z tego względu kupno Lodu i inwestowanie w niego cennego czasu wydawało mi się zbyt wielkim ryzykiem. To samo z Królem bólu. |
toto napisał/a: |
Rycerz na różowym jednorożcu zdobywa barbarzyńską księżniczkę-wojowniczkę ubraną w stalowy gorset i stringi przerobione ze zużytej kolczugi. |
Jander napisał/a: |
Ja po Innych Pieśniach dałem Dukajowi kredyt na każdą jego kolejną książkę. |
Młodzik napisał/a: |
Ale czy aby nie jest tak, że Dukaj jest tak wielki, że tracą na tym inni autorzy godni uwagi? |
toto napisał/a: |
Rycerz na różowym jednorożcu zdobywa barbarzyńską księżniczkę-wojowniczkę ubraną w stalowy gorset i stringi przerobione ze zużytej kolczugi. |
Cytat: |
Znane już są dzieła i autorzy uhonorowani Nagrodą Żuławskiego. Oto werdykt jury, ogłoszony oficjalnie 24 września 2013 r. w Domu Literatury w Warszawie:
Główną Nagrodę otrzymuje Anna Kańtoch za powieść „Czarne” Złote Wyróżnienie otrzymuje Łukasz Orbitowski za powieść „Widma” Srebrne Wyróżnienie otrzymuje Robert M. Wegner za powieść „Niebo ze stali” |
Jezebel napisał/a: |
tego się w Polsce od jakiegoś czasu nie pisze |
Jezebel napisał/a: |
(jak mówi sam Wegner - nie lubi, kiedy w jednym pokoju jest pożar, a w drugim ludzie siedzą i spokojnie rozmawiają i to widać w "Opowieściach z meekhańskiego pogranicza") |
Jander napisał/a: |
[Sapka i Kresa ominąłem. A skoro Wegner jest w gronie najlepszych, to chyba nie mam po co poznawać resztę polskiego fantasy.
|
Jander napisał/a: |
Na polskim rynku to może i bomba, ale jeśli chodzi o całość fantastyki to jest przeciętnie |
Jander napisał/a: |
Ale też nie wiem na jakim poziomie jest polskie fantasy, Sapka i Kresa ominąłem. |
Fidel-F2 napisał/a: |
pitu, pitu, chlastu, chlastu, ni mom rączek jedenastu, Erikson może się od Wegnera uczyć sznurówki wiązać, Martina nie czytałem, Abercrombie podobny, Lynch słabszy, Stover słabszy |
Jander napisał/a: |
Jeśli ktoś lubi uczucie żenady w trakcie czytania |
Jander napisał/a: |
Widziałem serial. |
MrSpellu napisał/a: |
Ale smutna prawda jest taka, że Niebo ze stali jest znacznie słabsze od opowiadań.
|
Cintryjka napisał/a: |
Wiem, że to żart. Ale mimo wszystko. ASa - do Lux Perpetua - warto. Wiedźmin jest w moim prywatnym topie, nie tylko polskiej fantastyki. |
gelaZz napisał/a: |
no way, IMO powieść jest lepsza |
MrSpellu napisał/a: |
Jako substytut srajtaśmy owszem. |
Jander napisał/a: | ||
Nie rozumiem. |
MrSpellu napisał/a: |
Ale smutna prawda jest taka, że Niebo ze stali jest znacznie słabsze od opowiadań. |
Fidel-F2 napisał/a: | ||
|
Toudisław napisał/a: |
Bardzo mnie ta nagroda cieszy. Zasłużona zdecydowanie. Fajnie, że tak dobre SF jest dostrzegane i nagradzane. No i od lat widać, ze Zuław trochę oddala się od Zajdla. Chyba tak lepiej dla obu nagród. |
Plejbek napisał/a: |
Glosowalo 46 osob? Przecież to druga po Zajdlu najważniejsza nagroda dla fantastyki. 46? |
Plejbek napisał/a: |
Pewnie |
Beata napisał/a: |
Tix tak mówisz, jakbyś w ogóle polskiej fantastyki nie czytał |
Beata napisał/a: |
Tix mówisz, jakbyś czytał polską fantastykę za karę. |