Romulus napisał/a: |
Nowa seria VIVY - o żesz, Bourne'a muszę skreślić z listy zakupowej skoro będzie dodatkiem. Już się ślinię |
Romulus napisał/a: |
No szkoda, że POTOP pokawałkowali na 3 części. Kusi mnie, żeby całą Trylogię zebrać. Ale tak naprawdę liczy się tylko POTOP. |
Himura napisał/a: |
Jeżeli coś się ostatnio nie zmieniło to w tym roku mamy jeszcze O% VAT na książki (ale już niestety tylko w tym - w następnym już obowiązywać ma stawka 7%).
7% to stawka VAT na czasopisma (nie dotyczy specjalistycznych - te mają 0%). |
Romulus napisał/a: |
Na początek pierwszy sezon Desperate Housewives - pierwsza płyta zawierać ma 3 epizody za 9,98 zł. Kolejne co dwa tygodnie. Ciekawe, jaki czeka w kolejce. Bo Desperate Housewives nie jest chyba aż tak fajny, aby na niego w kiosku czekać. |
Romulus napisał/a: |
Miesięcznik FILM: "Piknik Pod Wiszącą Skałą", czyli arcydzieło Petera Weira. |
Metzli napisał/a: |
A w majowym Dr T. i kobiety, w reżyserii Roberta Altmana. Nazwisko znam, film już ani trochę, ale przy takiej cenie grzechem byłoby tego nie wziąć. |
Metzli napisał/a: |
Do tego trzeba telewizję oglądać. I mieć cierpliwość jak człowiekowi reklamami przerywają xD |
Metzli napisał/a: |
Do tego trzeba telewizję oglądać. I mieć cierpliwość jak człowiekowi reklamami przerywają xD Wolę sobie obejrzeć w bardziej komfortowych warunkach |
Romulus napisał/a: |
W kioskach leży już nowa VIVA. Tym razem z filmem W. Allena SEN KASSANDRY. Kupiłem trochę "na czuja", bo filmu nie widziałem. |
Jander napisał/a: |
Michael Clayton niestety bez rewelacji, duuużo lepsza była Syriana. |
Spellsinger napisał/a: | ||
|
ASX76 napisał/a: | ||
Krążą opinie, że jest to jeden ze słabszych filmów maestro Allena. |
Cytat: |
IMO jestem na nie. Zrzynka z wiadomo czego. |
Tomasz napisał/a: |
Jeśli miała być np. klasyka to powinno się w tym znaleźć np: W samo południe. |
Romulus napisał/a: |
Jest, jest...
Siedmiu Wspaniałych to rewelacyjny niby - remake. Tak dobry, że zaliczany do klasyków kina. Jasne, że z uwagi na wrażliwość poszczególnych widzów, lepszym może się wydawać film Kurosawy. Ale, moim zdaniem, westernowa wersja nie ma czego się wstydzić. Swoją drogą, nie mogę jej znaleźć. Nie ma w moim kiosku ani w Empiku. Muszę się zmobilizować i przetrząsnąć salony prasowe w galerii. Może nie dosłali jeszcze A szukając Siedmiu Wspaniałych, wpadła mi w ręce inna kolekcja książkowo - filmowa. Wypuszczona przez magazyn Show (cokolwiek to jest). Składa się z 8 "niezapomnianych" filmów o miłości. Szczerze mówiąc, 6 z nich mozna sobie darować (Masz wiadomość, List w butelce, Bodyguard, Miss Agent, ileś tam dni na miłość, i coś jeszcze). Obecnie, tj. od 12 maja dostępna jest 4 część tej kolekcji, PRZEMINĘŁO Z WIATREM. Nabyłem, oczywiście, bo to jeden z moich ulubionych filmów. Podobnie, jak z POTOPEM - nie ma świąt bez tego seansu. Ostatnio był w Wielkanoc na TVN7. Teraz już mam w kolekcji swojej. "Książka", do której film jest "dodatkiem" to oczywiście osiemnastostronnicowy stek pierdół i oczywistości wygrzebanych z sieci. Pamiętać należy także o dacie 23 czerwca 2009 r. Tego dnia zadebiutuje Casablanca, którą też chcę sobie kupić. Cena filmów to prawie 22 złote. |
Fidel-F2 napisał/a: |
...i z Bobem Dylanem... |
Mag_Droon napisał/a: | ||
|
Fidel-F2 napisał/a: |
Fcuk, czyżby mi sie pomerdało? |
Romulus napisał/a: |
Rzeka Tajemnic i Złoto dla zuchwałych - moje. A reszta - zobaczy się. Jeśli będzie Co Się Wydarzyło w Madison County to także kupuję - genialny melodramat. |
Romulus napisał/a: |
DOBRY ROK Ridleya Scotta |
Beata napisał/a: | ||
Dzięki za info - czaiłam się na ten film i - gdyby nie Twój post - niechybnie bym przegapiła. |
ASX76 napisał/a: | ||||
Jesteś pewna, że warto na to wydać kasę? Nie sądzę... Wystarczy dołożyć dwa razy tyle i już na dobrą knigę wystarczy... Albo odłożyć kilka razy po 19,99 zł i kupić fajny serial np. pierwszy sezon "Gotowe na wszystko" czy "Chirurdzy". W sumie znacznie bardziej się opłaci. |
Romulus napisał/a: |
Bluźnierca. DOBRY ROK to nie arcydzieło, ale zapewnia przyjemne oderwanie się od rzeczywistości, miłe dla oka i sympatyczne. Warto, warto. (...) |
ASX76 napisał/a: |
Warto, owszem, przeznaczyć kasę na coś innego. |
ASX76 napisał/a: |
Jesteś pewna, że warto na to wydać kasę? Nie sądzę... |
AdamB napisał/a: | ||
Ale chyba nie na takie opery mydlane dla gospodyń domowych jak "Gotowe na wszystko" czy "Chirurdzy"??? Domyślam się, że to żart... |
AdamB napisał/a: |
Oglądałem jakieś odcinki Szpitalu na peryferiach, Na dobre i na złe tak więc te amerykańskie szpitalniki zignorowałem z "definicji" |
ASX76 napisał/a: |
Takie bajdurzenie nazywa się pierdoleniem bez sensu. |
ASX76 napisał/a: |
LOL Jakie te? "Gotowe na wszystko" nie są serialem o lekarzach... Nawet nie masz zielonego pojęcia o czym piszesz. "Na dobre i na złe" czy "Szpital na peryferiach" to big shit!!!!!! Popełniłeś wielki i absurdalny błąd oceniając nie obejrzawszy: "Chirurdzy" i "Gotowe na wszystko" na podstawie jakichś odcinków "Na dobre i na złe", "Szpital na peryferiach"... Takie bajdurzenie nazywa się pierdoleniem bez sensu. |
AdamB napisał/a: |
Zdesperowane gospodynie domowe to oczywiście nie szpitalnik ale również opera mydlana. Na pewno można to oglądać ale żeby kupować to lekka przesada. Tego typu produkcje zawsze kojarzyły mi się z kinem dla gospodyń domowych. Ale skoro takie ci odpowiada...
Przepraszam za ocenę tylko na podstawie przynależności gatunkowej (czego nie ukrywam) ale w końcu po to są gatunki żeby człowiek nie sięgał po taki który go nie interesuje. |
Spellsinger napisał/a: |
Jesteś jak mój ojciec, który twierdzi że każda literatury fantasy/sf jest gówno warta tylko z samego założenia, że taka literatura po prostu nie może być dobra. |
AdamB napisał/a: |
Z sensem czy bez odpowiedziałem tylko na twoje pytanie czy zignorowałem z definicji a sugerowałem się głównie tymi Chirurgami i twoim często wyrażanym dziwnym entuzjazmem dla tego podgatunku seriali. Wymieniłem ci tylko dodatkowe parę tytułów z tego gatunku, skąd takie oburzenie? Bo to "big shit"? Tak i dlatego właśnie można się zastanowić czy te amerykańskie się aż tak wiele różnią od naszych. Zdesperowane gospodynie domowe to oczywiście nie szpitalnik ale również opera mydlana. Na pewno można to oglądać ale żeby kupować to lekka przesada. Tego typu produkcje zawsze kojarzyły mi się z kinem dla gospodyń domowych. Ale skoro takie ci odpowiada... Przepraszam za ocenę tylko na podstawie przynależności gatunkowej (czego nie ukrywam) ale w końcu po to są gatunki żeby człowiek nie sięgał po taki który go nie interesuje. |
ASX76 napisał/a: |
1. Zbytnio uogólniasz i mocno naginasz, żeby tylko dopasować sytuację do twojej teorii/tezy. Niestety, ma ona niewiele wspólnego z rzeczywistością. Entuzjazm był wyrażany jedynie w stosunku do "Grey's Anatomy" i "Desperate Housewives" (to tylko 2 przykłady...), natomiast u Ciebie urasta to do rangi całego podgatunku... LOL |
ASX76 napisał/a: |
2. Często bywa, że skojarzenia nijak mają się do rzeczywistości. Ja przynajmniej piszę o konkretach, o tym, co oglądałem na własne oczy, a Ty, co Ci się wydaje/kojarzy... |
ASX76 napisał/a: |
3. Skoro ów rodzaj Cię nie interesuje i nie oglądasz, to po kiego... grzyba zabierasz głos na temat filmów z którymi nie miałeś do czynienia? |
ASX76 napisał/a: |
4. Wymienione przeze mnie seriale bardzo różnią się od "naszych" - to kompletnie inna liga... Stąd oburzenie zrównywaniem "DH" czy "GA" do guana pokroju "Na dobre i na złe". Cóż z tego, że się zastanawiasz, skoro nie masz najmniejszych podstaw po temu, bo nie oglądałeś amerykańskich tytułów o których tu mowa? LOL |
ASX76 napisał/a: |
5. Dla Ciebie ich kupowanie nie ma sensu, dla innych - ma. Czy przyszło Ci do głowy, że kogoś może interesować coś innego? Tymczasem z góry skreślasz i jeszcze krytykujesz czyjś wybór, choć - powtórzę to po raz kolejny - wypowiadasz się na temat filmów, o których nie masz pojęcia... LOL |
ASX76 napisał/a: |
6. Jak nie interesuje, to po co w ogóle się wypowiadasz...? |
Tigana napisał/a: |
Nowa kolekcja filmów s-f http://kolekcjafilmowa.pl/sf/ Spora część to gnioty, ale znajdzie się kilka niezłych rzeczy np: "Gattaca" |
Romulus napisał/a: |
Dorzućmy jeszcze W Stronę Słońca D. Boyle'a.
Ciekawe kino sci-fi, choć od pewnego etapu trochę nużące (kiedy ząłoga przybiła do statu z poprzedniej misji). Ale warto obejrzeć, bo ma niezły klimat. |
Tomasz napisał/a: |
Wkurza mnie to że nie mogą w takich seriach puścić jakiś starych, pewnie tanich w licencjach rarytasików jak np. "The Salute for the Jugger", taki film z Rutgerem Hauerem o brutalnych zawodach w postapokaliptycznym świecie. Ktoś pamięta? |
ASX76 napisał/a: |
Pamięta. I ma złe wspomnienia. |
Tomasz napisał/a: |
Wkurza mnie to że nie mogą w takich seriach puścić jakiś starych, pewnie tanich w licencjach rarytasików jak np. "The Salute for the Jugger", taki film z Rutgerem Hauerem o brutalnych zawodach w postapokaliptycznym świecie. Ktoś pamięta? |
ASX76 napisał/a: |
Jeśli ktoś to zaczął kupować, może potwierdzić moje domysły? |
ASX76 napisał/a: |
Podejrzewam/wydaje mi się, że wydanie z kolekcji s-f posiada tylko:
- jedną wersję filmu - lektora (brak napisów) - brak dodatków |
Elektra napisał/a: |
Akurat tutaj się mylisz. Przynajmniej jeśli chodzi o film. Są dwie wersje, z lektorem, z napisami, jak kto chce. Co do dodatków... jakoś się nie zainteresowałam (tzn. nie miałam czasu, włączyłam płytkę, zobaczyłam, że jest wersja reżyserska i kinowa i zadowolona wyłączyłam), ale mogę sprawdzić po powrocie do domu. Ogólnie nie wygląda to na wydanie gazetowe, a wręcz przeciwnie. Ale ja się nie znam, no i oglądałam na kompie, więc jestem nieobiektywna. |
ASX76 napisał/a: |
Dodatkami (jeśli są) warto się zainteresować. |
ASX76 napisał/a: |
Najgorsze jest to, że niewiele można się dowiedzieć bez "wtargnięcia do środka". Zamiast okładki przedniej, wolałbym tylną, a tu "czeski film"... |
Tomasz napisał/a: |
Oglądam na dvd zawsze z napisami, jak dla mnie może lektora nie być, nienawidzę go. "Za kilka dolarów więcej" ma lektora ale nie ma napisów. Pierwszy raz coś takiego spotkałem. Na szczęście na razie reszta filmów jest ok. |
Elektra napisał/a: |
Jest tylko jakieś audio commentary do wersji reżyserskiej i thx optimizer. Proszę Ja tak się raz nacięłam na Terminatora. A zdawało mi się, że kupowałam normalną wersję, nie gazetową. Nie ma napisów, jest lektor. Delikatnie mówiąc beznadziejny. Już wolę ten film oglądać całkowicie w oryginale. |
ASX napisał/a: |
1. Oj, to kiepsko... W wersji kolekcjonerskiej są: sceny usunięte, wywiady z aktorami i twórcami, fotki... |
ASX76 napisał/a: |
Czy pamiętasz jak lektor przeczytał/przetłumaczył wypowiedź Arniego: "Fuck you, asshole!"? |
Elektra napisał/a: |
A ile kosztuje wersja kolekcjonerska? Nie pamiętam, nie wiem, w którym momencie tego szukać. |
Tomasz napisał/a: |
A "Dobry rok" to ten fajny, lekki filmik z Crowem?
Jeszcze się parę ciekawych pozycji znajdzie. Np. "9 i pół tygodnia". |
ASX76 napisał/a: |
Tyle seriali czeka... |
Tomasz napisał/a: |
Eh, seriale za drogie jak na jednorazowy wydatek. Z seriali na razie pozbieram "Robina z Sherwood". A z tej kolekcji to pewnie parę kupię, ot ten "Dobry rok" i "Wichry namiętności" dla przykładu. |
ASX76 napisał/a: |
Polecam: "Chłopcy z ferajny" |
Tomasz napisał/a: |
Całkiem niezły zestaw. Takie np. "Zabójcze bronie" kupię na pewno |
Tomasz napisał/a: |
Western też zamierzam kupić, ale co on robi w tym zestawie? |
Tigana napisał/a: |
No to jeszcze jedna kolekcja http://www.dodatkidogazet...rrest-gump.html - sporo naprawdę dobrych tytułów. Pierwszy tom - 10 zeta, reszta po 30. |
Tigana napisał/a: |
No to jeszcze jedna kolekcja http://www.dodatkidogazet...rrest-gump.html - sporo naprawdę dobrych tytułów. Pierwszy tom - 10 zeta, reszta po 30. |
MadMill napisał/a: |
Cała ta kolekcja jest przednia. (...) Co do kolekcji mocnego kina to o wiele uboższa, i tym bardziej na nią kasy nie mam |
Jezebel napisał/a: |
Borze zielony, dlaczego w opisie tego wątku ktoś napisał "znaleść"? |