makatka napisał/a: |
gdzie krew z kikuta robi "siku siku sik" |
Tyraela napisał/a: |
Aki, naprawdę gdzieś z tyłu jest maluch? Cholera, muszę obejrzeć jeszcze raz i się przyjrzeć xDDD |
Gand napisał/a: |
na pewno jedno z moich osobistych wielkich rozczarowań ostatnich lat - Królestwo Niebieskie. |
Asuryan napisał/a: |
"Król Artur" Jerry'ego Bruckheimera |
Asuryan napisał/a: |
"Król Artur" Jerry'ego Bruckheimera to przykład jak z tak wdzięcznego tematu zrobić kompletny gniot. |
Zireael napisał/a: |
Poza tym mam serdecznie dość produkowanych taśmowo amerykańskich komedii romantycznych, z tymi z J.Lo w roli głównej na czele . |
Asuryan napisał/a: |
"Wiedźmin" to doskonały przykład jak na podstawie dobrej literatury zrobić całkowitą szmirę. Zły dobór aktorów, scenariusz mieszający wydarzenia z książki i brak dobrej charakteryzacji i scenografii popsuje każdy film, szczególnie film fantastyczny. Jednym słowem dno całkowite nie warte obejrzenia. |
Terrapodian napisał/a: |
"Wyspa"... Po połowie filmu wysiadłem nerwowo i wyszedłem zrobić coś bardziej konstruktywnego, w tym przypadku poczytać książkę historyczną i zasnąć.
Po prostu film był tak naiwny, a fabuła tak irytująco szyta grubymi nićmi, że mój mózg tłukł pięściami o zaprzestanie tego bluźnierczego procederu. |
Bernard Gui napisał/a: |
Robin i Marion - totalna bzdura, w której pod koniec Marion otruła Robina, i ten Robin grany przez Connery'ego - totalnie nie pasuje. Ja Connery'ego zawsze lubiłem, ale ten film to jego najgorsza rola. |
Taschon napisał/a: |
Jakiś czas temu (parę miesięcy?) miałem nieprzyjemność obejrzeć Tropiciela (Pathfinder).
Koszmar. Dno. Porażka. Wiedźmin to przy tym kandydat do Oskara. |
Sunsin napisał/a: |
a do tego wszystkiego dorzucę jeszcze oglądanną z przymusu (...) "Zemstę" Wajdy. Gdyby nie polonistka siedzaca dwa miejsca dalej, ucielabym sobie drzemkę w fotelu, a i tak przysypialam. |
Tigana napisał/a: |
Ostatnio próbowałem obejrzeć "Borata" - wymiękłem po 10 minutach - jak dla mnie film, który w ogóle nie jest śmieszny. Kurcze a myślałem, że to ja mam spaczone poczucie humoru. |
Sunsin napisał/a: |
Król Artur, |
Sunsin napisał/a: |
Wiedźmin (ale serial, oglądany w TV... filmu wole nie ryzykować |
Sunsin napisał/a: |
, Martix (wymięklam po 20 minutach 1 części, pozostalych dwóch nie oglądalam), |
Cytat: |
Zemstę" Wajdy. Gdyby nie polonistka siedzaca dwa miejsca dalej, ucielabym sobie drzemkę w fotelu, a i tak przysypialam. A potem zostalam wyciągnięta do odpowiedzi, żeby porównać film z dramatem... uch |
Tigana napisał/a: |
Ostatnio próbowałem obejrzeć "Borata" - wymiękłem po 10 minutach |
Toudisław napisał/a: |
serial całki sympatycznie pokazał opowiadania o wiedźminie. |
Toudisław napisał/a: | ||
Też nie rozumiem ataku na ta produkcie. Ja bym jej wcale tak nie obsmarowywał film przeciętny ale znajjdą się gorsze. |
Regissa napisał/a: |
"Dzień świra" - dla mnie zupełna nędza... Próbowałam 2 razy obejrzeć ten film do końca i jakoś się nie udało. Zupełnie nie rozumiem, czym tu się ludzkość zachwyca |
Dabliu napisał/a: |
Ze świecą szukać takich we współczesnej polskiej kinematografii. |
Dabliu napisał/a: |
A co Ci się w "Dniu świra" konkretnie nie podobało? |
Toudisław napisał/a: |
No bez przesady. Pomysł o tym, że mogli być w to wmieszani sarmaci jest jak najbardziej na miejscu. |
Toudisław napisał/a: |
Zresztą to atak Akcja/ przygoda. Całkom przyzwoita mim zdaniem. |
Toudisław napisał/a: |
Ja bym jej wcale tak nie obsmarowywał film przeciętny ale znajjdą się gorsze. serial całki sympatycznie pokazał opowiadania o wiedźminie. |
Toudisław napisał/a: |
Ależ to był rewelacyjny film. Pomysł umieszczenia akcji w zimie też się sprawdziła. Z grą Aktorską bywało różnie. Ale reżyseria bardzo dobra. Humor ujęty bardzo dobrze. |
Cytat: |
W porównaniu z inną akcją/przygodą, też opartą na micie, "Troją" - to jeden wielki gniot. |
Asuryan napisał/a: |
A wojowników Brytów Rzymianie pewno wysyłali do garnizonów w Egipcie, czy Grecji - bez przesady Toudi.
|
Dabliu napisał/a: |
Może serial, ale film naprawdę był tragiczny. Dramaturgia leżała, scenariusz nie istniał, gra aktorska drewniana - co było winą beznadziejnego prowadzenia aktorów przez reżysera i beznadziejnych dialogów |
Asuryan napisał/a: |
To że można znaleźć gorsze, nie znaczy wcale że film jest przeciętny, a nie zły. Swoją drogą na szczęście widziałem bardzo niewiele gorszych filmów od "Wiedźmina".
|
Dabliu napisał/a: |
A co Ci się w "Dniu świra" konkretnie nie podobało? |
Asuryan napisał/a: |
Z chęcią bym sobie "Zemstę" obejrzał, niestety nie było mi to dane do tej pory. |
Dabliu napisał/a: |
Przesadzasz. Film nie był wcale zły. Warto obejrzeć choćby dla świetnego aktorstwa, a zwłaszcza genialnego Gajosa i przezabawnego Polańskiego.
(Poza tym, to w końcu Fredro...) |
Regissa napisał/a: |
"Dzień świra" - dla mnie zupełna nędza... Próbowałam 2 razy obejrzeć ten film do końca i jakoś się nie udało. Zupełnie nie rozumiem, czym tu się ludzkość zachwyca |
Dabliu napisał/a: |
Poza tym, są w tym filmie sceny wręcz genialne - odbiór nauczycielskiej pensji i wieczorna modlitwa to po prostu arcydzieła. |
Tigana napisał/a: |
Przyznam się, zę całego filmu nie widziałem, ale końcówka, która widziałem palce lizac. Scena modlitwy - a raczej monologu Konrada i ta piękna kobieta na plaży robią wrażenie. |
Gand napisał/a: |
Do tego humor często ociera się o abstrakcję, stąd nie wszyscy muszą go przełknąć. |
Asuryan napisał/a: | ||
A wojowników Brytów Rzymianie pewno wysyłali do garnizonów w Egipcie, czy Grecji - bez przesady Toudi. |
Toudisław napisał/a: | ||
Asu Rzymianie często przesiedlali różne ludy. Już spotykałem się z tym że kilka tysięcy Sarmatów mogło zostać przesiedlone na wyspy. Nie wydaje mi się ta hipoteza tak bzdurna. Przecież w Armii rzymskiej służyły różne narodowości. Armia wysłała ich w różne zakątki Imperium są tez dowody że pod koniec imperium rzymskiego żołnierze łączyli sie z tubylcami mimo zakazu. |
Dabliu napisał/a: |
Ale wciąż mógł stanowić inspirację dla owej legendy. |
Tigana napisał/a: |
Inny pseudo historyczny koszmarek to "Obłędny rycerz" |
Dabliu napisał/a: | ||
O przepraszam! "Obłędny rycerz" to prześwietna komedia/pastisz kostiumowy. Jest fajna fabuła, dużo śmiechu, dobre aktorstwo, ciekawa obsada i niesamowite zdjęcia. Oczywiście, pseudo-historyczny kostium jest tam jedynie środkiem do uwypuklenia fabuły oraz komediowych gagów, przy okazji w pełni świadomie są tam wprowadzone elementy pastiszu i ogólnej, "postmodernistycznej" zlewy. |
Romulus napisał/a: |
A oglądałeś Czarną Żmiję z R. Atkinsonem? |
romulus napisał/a: |
A szczególnie warto, bo gra tam Hugh Laurie - na długo przed Dr House. |
Lady_Aribeth napisał/a: |
Prawie mnie przekonałeś do drugiego podejścia Ale za bardzo się zraziłam do tego filmu, by obejrzeć go jeszcze raz - nawet jeśli tam gra Hugh Laurie ; d |
Tigana napisał/a: |
Przy "Czarnej Żmii" dużo zależy, którą serię się ogląda tj, w których czasach rozgrywa się akcja. Mnie chyba najbardziej podobały się odcinki z elżbietańskiej Anglii i I w.ś. |
Lady_Aribeth napisał/a: | ||
Tego NIE DA SIĘ oglądać . |
Tigana napisał/a: |
Przyznam się do wielkiego grzechu - lubię filmy z Seagalem i Van Dammem. |
Lady_Aribeth napisał/a: | ||
Tego NIE DA SIĘ oglądać . Bawią mnie różne dziwne rzeczy, specyficzne poczucie humoru, itp., ale przy tym filmie wysiadłam po 20 minutach i w życiu nie zamierzam do niego wracać, choćby mnie do tego zmuszali @@. Przewidywalny i w ogóle nieśmieszny. |
Cytat: |
Burn After Reading (2008)
Dno dna dnem poganiane. O głupich ludziach robiących głupie rzeczy. Woźny w siłowni znalazł na podłodze CD z danymi, które wyglądały na tajne informacje państwowe, a jego współpracowniczka usiłuje je sprzedać losowemu rządowi, żeby uzbierać pieniądze na wymarzoną operację plastyczną. Przykre. Bardzo. |
Corny Mistick napisał/a: |
Dno dna dnem poganiane. O głupich ludziach robiących głupie rzeczy. Woźny w siłowni znalazł na podłodze CD z danymi, które wyglądały na tajne informacje państwowe, a jego współpracowniczka usiłuje je sprzedać losowemu rządowi, żeby uzbierać pieniądze na wymarzoną operację plastyczną.
Przykre. Bardzo. |
Black napisał/a: |
Waćpanna raczy żartować |
Wilko napisał/a: |
Tylko nie rozumiem jak film o głupich ludziach może się nie podobać? |
Romulus napisał/a: |
TYLKO STRZELAJ - do dziś nie wiem, czy mi się ten film podoba, czy nie. Niewiarygodny w sposób zamierzony i dał się oglądać, dzięki świetnej obsadzie: Owen, Bellucci, Giamatti. |
Jander napisał/a: |
Crank, część pierwsza, jest nawet w porządku, choć trzeba mieć do niego odpowiednie nastawienie (podobnie jak do Shoot 'em up) |
Mort napisał/a: |
uch... tytuł wątku przypomniał mi o Serbskim Filmie... wielkie dzięki. |
Jander napisał/a: | ||
Bardzo dobry film! |
Jander napisał/a: |
Szokujący, każdy powinien go zobaczyć. |
MORT napisał/a: |
uch... tytuł wątku przypomniał mi o Serbskim Filmie... wielkie dzięki. |
Plejbek napisał/a: |
Oczywiście są też filmy, które spełniają obydwa warunki ale nijak nie wydaje mi się żeby "Serbski Film" mieścił się w którymś z nich. No ale nie widziałem, więc może się mylę. |
sonia napisał/a: |
Obejrzałam Big Love - chociaż momentami patrzeć było ciężko. Gra Pawlickiego i dziewczyny w roli Emilki wymuszona, sama historia jak z harlekina. Dialogi denne. Ciut, ciut lepszy jest środek filmu, kiedy love story zaczyna obracać się w toksyczną miłość. Końcówka w zamierzeniu miała być tragiczno - romantyczna, wyszła drętwa do wyrzygania |
Jander napisał/a: |
Niebezpieczny film? Przy obecnej dostępności w internecie wszelkiego rodzaju snuffów i gorszych rzeczy?
Ten film zdecydowanie występuje przeciwko zachowaniom, które były w nim ukazane. Jeśli uważacie, że to promocja takich zachowań to jestem pod wrażeniem waszego płytkiego odbioru. To tak jakby powiedzieć, ze Requiem dla Snu może skłonić do brania narkotyków, a 8 Milimetrów do uczestniczenia w przemyśle porno. |
Romulus napisał/a: | ||
A podobno "momenty" były? Odważne, czy pensjonarskie? |
ASX76 napisał/a: |
2. Uuu... Doprawdy? A którym momencie tak zdecydowanie występuje przeciwko "zachowaniem, które były w nim ukazane"? |
ASX76 napisał/a: |
3. Niektórych dewiantów może zachęcić. Jestem pod wrażeniem pańskiej "krótkowzroczności". |
ASX76 napisał/a: |
- dlaczego straciłem czas na oglądanie tego shitu |
Sammael napisał/a: |
Bardziej mnie zastanawia tylko jak słaba musiała być sytuacja finansowa aktorki która zagrała środkową część stonogi w Human Centipede |
Jander napisał/a: |
Reakcje głównego bohatera oraz zakończenie wskazują, że nie da się nad tymi wydarzeniami przejść do porządku dziennego. |
m_m napisał/a: |
sceny z niedźwiedziem, niedźwiedziem jeżdzącym na składaku Wigry |